Nie udała się wyprawa rezerw Olimpii Elbląg do Kętrzyna. Żółto-biało-niebiescy ulegli miejscowej Granicy.
- Kiedy tylko przyjechaliśmy na stadion, wiedziałem, że czeka nas ciężki mecz ze względu na stan murawy w Kętrzynie. A naszym największym atutem są umiejętności techniczne - mówił Karol Przybyła, trener rezerw Olimpii Elbląg.
Trzeba też zauważyć, że Olimpijczycy do Kętrzyna pojechali w bardzo młodzieżowym składzie. Zaczęło się całkiem przyzwoicie. Filip Laskowski trafił w słupek, potem gospodarze wybijali piłkę z linii bramkowej.
Gole w tym meczu strzelali jedynie podopieczni byłego Olimpijczyka i reprezentanta Polski Adama Fedoruka (dziś na trybunach ze względu na kartki). Do przerwy Olimpijczycy stracili trzy bramki, po stosunkowo prostych błędach. W drugich 45 minutach podopieczni Karola Przybyły poprawili grę i zachowali czyste konto. Honorowego gola nie udało się zdobyć.
W następnej kolejce rezerwy Olimpii w Elblągu podejmą Polonię Lidzbark Warmiński.
Granica Kętrzyn - Olimpia II Elbląg 3:0 (3:0)
Bramki: 1:0 - Policha (13. min.), 2:0 - Błędowski (26. min.), 3:0 - Czerniakowski (38. min.)
Olimpia II: Olbryś - Kasprzykowski (46‘ Stróżewski), Łaszak, Łąpieś, Winiarski (85‘ Berdyczko), Leszczyński (85‘ Panek), Laskowski, Piróg (46‘ Sznajder), Gorzycki (80‘ Żebrowski), Kozera, Szantyr (46‘ Czapliński)
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg