W 28. kolejce forBET IV ligi doszło do pojedynku imienniczek z Olsztynka i Elbląga. Obie drużyny w ostatnim czasie nieco spuściły z tonu, nie notowały zwycięstw, ale dzisiaj przyszło przełamanie, jednak trzy punkty nie pojechały do naszego miasta. Olimpia Olsztynek wygrała 3:0.
Gospodarz spotkania w dwóch poprzednich meczach zanotował dwa remisy i wciąż widmo spadku jest namacalne, zatem motywacja na zdobycie kompletu punktów mogła być spotęgowana. Rezerwy Olimpii Elbląg niestety wydłużyły serię bez zwycięstwa do czterech spotkań, ale ten mecz posłużył jako poligon doświadczalny dla kolejnych wychowanków, zapewne pod kątem przydatności do kolejnego sezonu. W seniorskiej piłce zadebiutowało aż pięciu zawodników (Tylec, Winiarczyk, Choiński, Kulikowski, Łoś), zaś z rocznika 2006 oglądaliśmy ośmiu chłopców.
Pierwszy cios Olimpii Olsztynek oglądaliśmy w 25. minucie. Akcja koronkowa, z wykorzystaniem prawej strony boiska, z graniem na jeden kontakt. W końcu dośrodkowanie w pole karne, ale wydawało się, że obrońcy Olimpii Elbląg oddalą zagrożenie, ale następstwo przypadku i szczęśliwie odbicie piłki spowodowało, że w sytuacji sam na sam znalazł się Rafał Wawrzyniak, którym mocnym strzałem otworzył wynik spotkania. Po tym golu optyczna przewaga należała do elblążan, ale brakowało konkretów. Kultura gry na pewno była po stronie żółto-biało-niebieskich, jednak wynik do przerwy nie uległ zmianie.
Początek drugiej połowy sugerował, że wyrównanie może nadejść. Młodzi chłopcy z Elbląga grali pomysłowo, z wykorzystaniem skrzydeł, budowali akcje z wykorzystaniem wielu podań. Nie brakowało również strzałów z dalszej odległości. Kolejne gole jednak wpadały jedynie dla gospodarzy.
Druga bramka to strzał z bliskiej odległości Yauheni Semianovicha. Na pewno pozostaje niedosyt, bo żółto-biało-niebiescy mieli swoje okazje. Próbował m.in. Stróżewski, Dziurdzia czy chociażby Piróg. Ich wykorzystanie mogło odwrócić losy spotkania.
W 80. minucie po raz drugi w tym dniu gola zdobył Rafał Wawrzyniak. Akcja zapoczątkowana długim wykopem w okolice pola karnego Olimpii Elbląg, następnie dwa szybkie podania i napastnik z Olsztynka znalazł się praktycznie ponownie sam na sam ustalając wynik spotkania.
- Mimo że wynik tego nie odzwierciedla, piłkarsko byliśmy zespołem lepszym. Proste środki stosowane przez gospodarzy, w postaci długi podań w nasze pole karne wystarczyły na zdobycie trzech bramek. Uwidoczniły się także różnice fizyczne, młodzi zawodnicy po prostu je przegrywali - poinformował trener Olimpii II Karol Przybyła.
Olimpia Olsztynek - Olimpia II Elbląg 3:0 (1:0)
bramki: 1:0 - Wawrzyniak (25. min. ), 2:0 - Semianovich (70. min), 3:0 - Wawrzyniak (80. min.)
Olimpia II: Tylec - Kasprzykowski, Tutaj (85’ Winiarczyk), Leszczyński, Sznajder, Tobojka , Piróg (85’ Choiński), Szantyr, Szopiński (46’ Stróżewski), Dziurdzia (65’ Kulikowski), Berdyczko (75’ Łoś)
Patronem medialnym ZKS Olimpii Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl