Dzień dobry -Bardzo chetnie pomogę na tyle na ile potrafię ze swoim know-how. Na codzień mieszkam w Japonii i Chinach. Ps I nie. To nie ja prowadzę bloga subiektywnie o Olimpii. Sedecznie pozdrawiam
@Orzis - Ooo Panie Orzis, to ja tu widze olbrzymie mozliwosci. Z twoim know-how to ja mysle ze z miliona firm w chinach i japoni moze jedna czy dwie moglaby wejsc do Olimpii jako partner strategiczny. co to dla nich jakies 2 miliony zlotych, Pewnie niejedno kierownictwo wydaje tyle na podroze sluzbowe. A mieli by reklame na cala Polske. Ktora jest srodkiem calej Europy. Widze to tak: przychodzi parner z chin do ratusza i proponuje umowe na 15 lat ale gruby musi odejsc a klub zmienic sie na spolke.