"Do pół roku czeka się na miejsce na oddziałach reumatologii i neurologii Szpitala Wojewódzkiego w Elblągu. Tymczasem w innych elbląskich szpitalach miejsca nie są wykorzystywane. Kasa chorych nie chce jednak dać pieniędzy na rozbudowę najbardziej obleganych oddziałów" - czytamy w dzisiejszym "Głosie Elbląga".
(...)"Tadeusz Naguszewski, zastępca dyrektora Szpitala Wojewódzkiego ds. lecznictwa potwierdza, że na miejsce na wymienionych oddziałach czeka się długo. Dodaje jednak, że w przypadkach ostrych chorzy są hospitalizowani bezzwłocznie, a w razie potrzeby łóżka dla nich stawia się także na korytarzach. Doktor Naguszewski twierdzi, że liczba chorych na schorzenia reumatyczne rośnie. Kasa chorych niekoniecznie ten fakt uwzględnia. Limituje wydatki, więc oddziałów, bez poniesienia dodatkowych kosztów, powiększyć się nie da."
Więcej o kolejce do łóżka szpitalnego w dzisiejszym "Głosie Elbląga".
Więcej o kolejce do łóżka szpitalnego w dzisiejszym "Głosie Elbląga".
A