Ja mam natomiast pytanie w innej kwestii, również w sumie do towarzyszy z SLD popierających kandydata Wróblewskiego Witolda: - Kto stoi za sprawą przyjęcia przez miasto Elbląg nieudolnego i szkodliwego planu zniszczenia kąpieliska miejskiego, który forsuje z uporem godnym lepszej sprawy ratusz miejski oraz któż jest tym tajemniczym "inwestorem prywatnym", któremu za pieniądze z kasy miasta przygotowuje się i sam projekt przyhotelowego spa, i zorganizowano całą akcję wywłaszczenia mieszkańców Elbląga z ich terenów rekreacyjno-wypoczynkowych, aby umożliwić zabetonowanie terenu i postawić tam hotel dla prywaciarza? Zadaję to pytanie od miesięcy władzom miejskim i jeszcze nie uzyskałem na nie żadnej odpowiedzi. Może prasa zapyta kandydata/ów przy okazji toczącej się kampanii wyborczej o tę nurtującą a tajemniczą sprawę?:)
Można też ew. zapytać publicznie bankstera Morawieckiego o sprawę ukrywania majątku i aferalnego zakupu kamienic przy ul. Oławskiej we Wrocławiu, czy też kwestię cudownego przyznania kredytu przez zarządzany przez niego bank WBK małżonce Iwonie Morawieckiej, która działalność gospodarczą rozpoczęła na 2 tygodnie przed przyznaniem jej 2 mln franków szwajcarskich nisko oprocentowanego kredytu, kiedy to bank ten, wg słów kłamcy Morawieckiego, kredytów w obcych walutach nikomu wtedy nie udzielał. Jak ktoś ciekawy, to może również zapytać o sprawę willi na warszawskim Mokotowie, wartości co najmniej 5 mln zł, która dziwnym trafem wciąż nie znalazła się w oświadczeniu majątkowym tego PiSowskiego aferała. Platforma podobno kradła, ale jak w takim razie nazwać te szwindle, które firmuje swoją facjatą PiSowski mitoman i łgarz Morawiecki?
Artykuł niestety pełen farmazonów. Ani graffiti z 2010 roku nie było "wyrażeniem w wulgarnych słowach", chyba że cytat z nieudolnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego (". .. spieprzaj dziadu na Powązki") uznamy za wulgaryzm, ani też nie ma w tym ostatnim przypadku wyrażenia poglądów publicznie żadnego aktu wandalizmu - chodnik miejski to nie jest zabytek, nie został też w żaden sposób zniszczony, informuję niedoinformowanych. Brawa dla anonimowego autora/autorki za przypomnienie mieszkańcom i obywatel(k)om Elbląga, że Polska nie jest państwem wyznaniowym i nigdy takim nie będzie, nawet pomimo chwilowej ofensywy kato-nacjonalistycznego fundamentalizmu i religianckiego oszołomstwa w naszym kraju. Niech żyje świecka Polska!:)
@pomidorek - Dziękuję pięknie:) Ja się nie przejmuję tymi bredniami trolli, tym bardziej, że wcale nie jestem bezrobotny, co tłumaczyłem już tuziny razy i więcej mi się nie chce - ale niech sobie nacjonalistyczne kundelki ujadają, karawana prawdy i wolności jedzie dalej:)
@G69 - Moim zdaniem, z powodów politycznych - sędzia podnosiła wprawdzie, że "(. .. ) nie można się dopatrzeć w uzasadnieniu Sądu Rejonowego w Elblągu na jakiej podstawie przyjął, że takie określenia były uprawnione i zgodne z prawdą i oskarżony mógł nimi posługiwać się (. .. )" [chodzi o nazwanie ONR per "faszyści, piewcy morderców Polaków, nacjonal-faszystowskie bojówki, rasiści i neofaszyści"], ale to jest nieprawda, bo w 32-stronicowym uzasadnieniu wyroku z dn. 21.02.2018 sędzia Rutkiewicz szeroko opisuje i wyjaśnia tę sprawę [mam ten wyrok przed sobą i mogę cytować;], podobnie jak ja dość wyczerpująco omawiałem te kwestie na kolejnych rozprawach. Nie znam pani sędzi i nie wiem jaki jest jej poziom wiedzy historycznej, ale z pewnością podniesiemy go podczas kolejnych posiedzeń (mam nadzieję, że będzie śledziła je z uwagą).
Ale cojones, dobrozmienne sądy w działaniu - no nic, będziem wykazywać faszystowski charakter nacjololi z ONRu ponownie przed kolejnym sądem, tym razem już w kampanii wyborczej. Ale to już po wakacjach - No Pasarán!:)
Były zbierane na mieście, podczas spotkań i imprez miejskich, listy były wyłożone też w niektórych elbląskich sklepach i pubach. Będą zbierane też w dalszym ciągu w sierpniu, bo w chwili obecnej jesteśmy nieco w wakacyjno-urlopowych rozjazdach - o sprawie nie zapomnimy, wrócimy do niej w sierpniu i później. Jeśli zdążę, to spróbuję jeszcze profil fb do jutra uruchomić, dla chętnych do zbiórki podczas naszej nieobecności.
@JakoKomisjaPanuZabraniam - Brednie - ruch samochodowy w mieście powinien być ograniczany, zaś centrum np. Starówki wyłączone z niego niemal całkowicie. Po co obniżać ceny biletów komunikacji miejskiej, skoro jednocześnie dzięki takim głupim, populistycznym, antyspołecznym i antyprzyrodniczym posunięciom nie ma żadnej motywacji do przekierowania go na transport publiczny? To jest zwyczajne bicie przedwyborczej piany, w żadnym wypadku działanie na rzecz miasta przyjaznego mieszkańcom.
Podpisy w tej sprawie są i będą w dalszym ciągu zbierane - chwilowo jest jednak okres urlopowy a ja mam naprawdę sporo również innych zajęć nie tylko w Elblągu. Wrócę do Polski, to wrócimy do sprawy.
Powtórzę: Wystarczy nie być ignorantem/tką i zainteresować się, jak to robi się w krajach cywilizowanych - Niemcy (ADAC) od kilkunastu lat nasadzają drzewa wzdłuż poboczy dróg i zaprzestali wycinki starych, bo nie dość, że jazda w takich alejach jest bezpieczniejsza i chroni przed np. oślepiającym słońcem, to w dodatku zmusza kierowców do bezpieczniejszych zachowań na drodze. Równy asfalt i szersze pobocze prowokują zwyczajnie do mocniejszego wciskania gazu. Do tego nawet polskie statystyki pokazują, że pomimo dzikiej wycinki drzew prowadzonej od 2004 roku ilość wypadków z udziałem drzew wprawdzie zmalała, to jednak ilość ofiar śmiertelnych - wręcz przeciwnie. Proszę użyć rozumu i pomyśleć o czym to świadczy.
(. .. ) Inżynier wspomniał o "siódemce" i TIRach - właśnie o to chodzi, że transport drogowy jest i droższy, i mniej efektywny jeśli chodzi o wolumen, i bardziej szkodliwy dla środowiska niż transport wodny. W dodatku UE w swojej Białej Księdze Transportu i planach rozwojowych na następne dekady stawia - i przeznacza na to ogromne środki - na transport śródlądowy a ograniczać chce ten kołowy; dlaczego niby Elbląg miałby z tych pieniędzy nie skorzystać? Jeśli chodzi o utrzymanie toru wodnego, to zajmują się tym stosowne Urzędy Morskie w całym kraju, czyli podmioty rządowe - to ich ustawowy obowiązek, pieniądze na ten cel pochodzą z budżetu. Słuszna jest natomiast uwaga o braku środków centralnych na dalszy rozwój portu w Elblągu i okolicznej infrastruktury, to jest jednak pytanie do obecnego rządu, dlaczego nic z tym nie robi? Gdzie są posłowie PiS w tej sprawie? W końcu mają dostęp do ucha Prezesa, niech działają.
Jeśli chodzi o linię kolejową z Gdańska, to we Wrzeszczu ruch odbywa się jednym, poniemieckim jeszcze mostem, który ma a) ograniczoną przepustowość - 2 tory, b) pierwszeństwo na całej długości linii mają tam (też zresztą przepłacone) Pendolino i c) przebudowę i tego miejsca i stworzenie magistrali kolejowej szacuje się na kilka do kilkunastu miliardów złotych (tu pomijam już problemy z gruntami pod budowę, które trzeba by najpierw jakimś cudem przejąć/wykupić od właścicieli). Do tego Gdańsk dławi się od nadmiaru pieniędzy, których nie ma już nawet jak wydawać, w Elblągu zaś tych środków brakuje - to jest polityka i szkodliwa i bezrozumna, realizowana jednak na szczeblu centralnym. Elbląski port ma być portem feederowym dla Gdańska, nikt rozsądny nie myśli o wprowadzaniu tu ogromnych kontenerowców, których zanurzenie to kilkanaście metrów, bo zwyczajnie nie ma takiej potrzeby. Jeśli ktoś nie wie co można transportować z Elbląga, to niech np. zapyta w GE w jaki sposób transportowano w zeszłym roku wielkogabarytowe turbiny dla PGE Opole, może coś komuś zaświta. (. .. )
@pampi-ZAWADA - Etam, jestem obywatelem jak inni i będę komentował co i kiedy chcę, cóż Pan na demokrację poradzisz?;] Swoją drogą, to gdyby policzyć ilość moich i Pańskich komentarzy już tylko w miesiącu, to ciekawe komu wypadłoby ich więcej?;] A przy okazji, to prawda co piszą internauci, że jest Pan pracownikiem zarządu SM Zakrzewo? To by tłumaczyło jakoś tę dziwną irytację komentarzami mieszkańców;)
Akurat więcej drzew w mieście zdecydowanie by się przydało, drzewa w mieście to mniejsze zanieczyszczenie powietrza, mniejsze zanieczyszczenie hałasem, przyjemniejsze otoczenie, więcej ptaków w mieście, ba, nawet więcej pracy dla mieszkańców przy np. usuwaniu liści jesienią - rozumiem, że zarządowi spółdzielni, który musiałby się wziąć do roboty i takie przyziemne tematy załatwiać to się nie podoba, ale nasadzenia nowych drzewek nie załatwiają sprawy braku zieleni w mieście, bo te sadzeniaki zaczną pełnić swoją rolę i np. dostarczać podobną ilość tlenu czy chronić przed hałasem dopiero za jakieś 30-40 lat. Po co było wycinać zdrowe, piękne drzewa, to tylko zarządcy SM Zakrzewo wiedzą;)
@Jamaleg - Bo to jest przyroda, która działa w służbie człowieka - najlepiej wg Ciebie wyciąć wszystko i niech nie będzie niczego? No to masz właśnie skutki takiego umysłowego lenistwa, samochód w sklepie i krok tylko do tragedii. To ja już wolę muszki i robaczki;p PS. Gratuluję komenta Miszczowi Sprzedaży, śmiechłem jak stąd na Zawadę;)
Poparcie przyszło z lewej strony
Premier Morawiecki odwiedzi Elbląg
Premier Morawiecki odwiedzi Elbląg
Premier Morawiecki odwiedzi Elbląg
Polskie konopie podbijają światowy rynek
Wandale się (nie)popisali
Bitwa o słowa trwa
Bitwa o słowa trwa
Bitwa o słowa trwa
Bitwa o słowa trwa
Wjechał autem do sklepu
Droższe parkowanie? Raczej nie w Elblągu
Wjechał autem do sklepu
Wjechał autem do sklepu
Obyśmy byli dumni z przekopu (śladem publikacji)
Obyśmy byli dumni z przekopu (śladem publikacji)
Wjechał autem do sklepu
Wjechał autem do sklepu
Wjechał autem do sklepu
Wjechał autem do sklepu