@Nürnberg - Bredzisz, antysemicki krzykaczu - jeśli wynajmujesz klitkę z 12-ma innymi gastarbeiterami, to pewnie nie masz pojęcia nawet o tych opłatach, ale jeśli jesteś właścicielem mieszkania/domu, to za wywóz śmieci normalnie płacisz. Przestań więc bełkotać i zapytaj mądrzejszych jak funkcjonuje kraj, w którym podobno mieszkasz.
@jaca 1 - To trzeba głosować na Lewicę, która nieustannie dąży do zrównania stawek i zarobków w Polsce z ich m. in. niemieckimi odpowiednikami, a nie na wrażych kapitalistów:) Cieszę się, że mogłem pomóc:)
@Nürnberg - Skąd wy ludziska te swoje fantazje zachodnie czerpiecie, to nie mam zaprawdę pojęcia. W Niemczech jak najbardziej płaci się za wywóz śmieci segregowanych (w Stuttgarcie i Essen ich wysokość dla czteroosobowej rodziny wynosi odpowiednio 123 euro i 130 euro rocznie [najtaniej], w najdroższych Berlinie czy Kolonii wynoszą odpowiednio 254 euro i 285 euro), natomiast za brak ich segregacji gmina może a) odmówić ich wywozu w ogóle i/lub b) nałożyć dodatkową opłatę karną za ich posegregowanie. Dokładnie takie prawo jak w Niemczech zostało właśnie wprowadzone w Polsce. Wyjaśnię też może zainteresowanym (tym od prezerwatyw również;) - otóż niemiecka organizacja ochrony środowiska NABU radzi by nie wypłukiwać pojemników czy butelek wodą, gdyż wpływa to negatywnie na bilans środowiskowy (niepotrzebne zużycie wody) a tylko wyczyścić z grubsza łyżką. Z prezerwatywami raczej można sobie darować, no chyba że ktoś jest naprawdę ultra-ekologiczny i koniecznie chce;) Pozdrawiam:)Hashtagi: #CalaPolskaEdukujeMarudy
Drogi ekonomisto z bożej łaski, jak prywaciarz może mieć "coś" na terenie wydzierżawionym od miasta przez spółkę, która - jak piszecie - "nie ma żadnego majątku"? Machloje między dłużnikiem a wierzycielem pomijam, bo to nie ma znaczenia dla sytuacji właściciela, czyli miasta. Mądrzy włodarze w tej sytuacji wymówiliby dzierżawę i nakazali przywrócenie terenu do poprzedniego stanu i niech prywaciarz zwija chodnik i wypija staw, jeśli taka wola. A po 6 miesiącach miasto przejmuje majątek, w międzyczasie kasując kary umowne, i wychodzi na swoje bez ponoszenia dodatkowych, niepotrzebnych kosztów. Taka sytuacja. Tylko trzeba chcieć działać na korzyść miasta, a nie próbować zwracać koszty prywaciarskiej nieudolności szemranym biznesmenom.
Po części - jak najbardziej, ale to długi wykład dla rozumnych i nie miejsce tu na to;) Na pewno natomiast nie robią się z wyrzucania hajsów na nieudolne i nietrafione inwestycje prywatne przez organy władzy publicznej, co jest notabene niegospodarnością i złamaniem prawa przy okazji.
@snieg - Oczywiście, że tak, ale ten "odlot" jest niestety charakterystyczny nie tylko dla radnej Urbaniak, w elbląskiej RM jest więcej takich "orłów", którzy by tam najlepiej wesołe miasteczko i może jeszcze hotel ze spa postawili. To są ludzie zupełnie bez wyobraźni i pozbawieni kompletnie jakiejkolwiek przyrodniczej wrażliwości i odpowiedzialności.
@widzący - Za takie działanie i rozwiązania odpowiedzialni są zgodnie z prawem zarządcy nieruchomości, czyli np. spółdzielnie mieszkaniowe (czyli pośrednio sami mieszkańcy właśnie) a nie miasto. Mówił o tym na sesji m. in. wiceprezydent Nowak.
@Lewak. - Towarzyszu prywaciarz, co z ciebie za byzmesmem, skoro za nietrafione inwestycje i przedsiębiorczą nieudolność chciałbyś rekompensaty z pieniędzy publicznych? Czyżby "wolny rynek" ci śmierdział i "niewidzialna ręka" służyła tylko do okradania podatników?
O, i tu, Drodzy Państwo, mamy do czynienia właśnie z podejściem aspołecznym, anty-obywatelskim i zwyczajnie szkodniczym - "chyba ich powalilo nie mam zamiaru nawet 2 workow trzymac w domu nie bede robic sobie smietnika". To właśnie dlatego takich ludzi należy obciążać dodatkowymi opłatami (oby jak najwyższymi), bo jak widać na tym przykładzie, są oni niereformowalni i w swoim szkodnictwie zapiekli, zatwardziali, zawzięci i uporczywi. Hashtagi: #szkodnictwo
Dług prywaciarza wobec miasta to 250 tys. zł. Chodnik, parking i stawik wyceniono na 350 tys. zł - czyli, jak rozumiem, prywaciarz przytuli jeszcze z kasy miasta 100 tys. zł, nie tak? I tak uważam, że to marnotrawstwo publicznych pieniędzy, ale na pewno jest jakiś postęp wobec planów wybulenia nieudolnym kapitalistom 3.5 mln zł z pieniędzy podatnika. Czyli jednak warto było walczyć o interes miasta i nie poddawać się dyktatowi prywaciarstwa, prawda? Brawo lewactwo!:)Hashtagi: #KapitalizmKanibalizm,#rownosc,#TaxTheRich
"Przedsiębiorstwo Lasy Państwowe ma na celu tylko własną korzyść. W deficytowych nadleśnictwach wydobywa surowiec, dopłacając do tego miliony, i nawet nie daje nikomu pracy przy przetwarzaniu tego drewna, tylko wsadza do kontenera i wysyła do Chin. Podatki płaci symboliczne, a za użytkowanie terenu nie płaci wcale − mówi Antoni Kostka z Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze. " - polecam cały artykuł na stronie Krytyki Politycznej, jest tam wiele zaskakujących i bulwersujących szczegółów na temat tego barbarzyńskiego i dość bezczelnego monopolisty, jakim są Lasy Państwowe.
@Tomasz 85 - "Nad wszystkim czuwa Gospodarz Domu, nie da on krzywdy zrobić nikomu, zawsze pomoże, o każdej porze - o mój Boże!" :)Hashtagi: #KomuToPrzeszkadzalo?
Bzdura - zarówno prezydent, jak i Rada Miejska, nie mają wyjścia, skoro konieczność takich podwyżek uchwalił w lipcu w sejmie reżim PiS (przy pewnym poparciu posłów POKO, ale mniejszościowym). Nieuchwalenie takich przepisów byłoby złamaniem prawa i naraziło miasto na odpowiedzialność i kary. Myśleć proszę, nie uprawiać partyjniacką propagandę.
Jest niezłą komedią, a w zasadzie farsą, krytyka podwyżek opłat za utylizację odpadów i segregację śmieci przez np. radnego PiS Marka Pruszaka (et consortes) w sytuacji, kiedy to właśnie PiSowski reżim jest autorem dyskutowanych tu podwyżek. Dzisiejsza zaś PiSowska obstrukcja w tej sprawie jest też po prostu zwyczajną (dla tej ekipy) hipokryzją i odwracaniem przysłowiowego kota ogonem. No przyzwoitości nieco na przyszłość, apeluję;)
@Wedkarz - No ja pamiętam z lat pacholęcych (lata 80-te), że jednak tętniło - na Dolince, na wysokości amfiteatru, gdzie dziś wycięto wszelką roślinność i zabetonowano koryto, łowiło się pstrągi i spod kamieni przy wodospadzie płoszyło minogi, narybek był również spotykany aż w Bażantarni, powyżej Osiedla Wdzięczności Pacjentów;) Po ostatnim "remoncie", czyli betonowaniu i degradacji, nazywajmy rzecz po imieniu, w rzeczce nie widać żadnego życia a sprawdzam za każdym razem swojej bytności w okolicy. Ale, żeby nie było, cieszę się, jeżeli rzeczywiście widział Pan tam pstrąga, świadczy to o tym, że przyroda jednak radzi sobie, pomimo niszczycielskich działań anty-przyrodniczej barbarii. Pozdrawiam:)
Jest niezłą komedią, a w zasadzie farsą, krytyka podwyżek opłat za utylizację odpadów i segregację śmieci przez np. radnego PiS Marka Pruszaka w sytuacji, kiedy to właśnie PiSowski reżim jest autorem dyskutowanych tu podwyżek. No przyzwoitości nieco, apeluję;)
Dobrze, że ekolodzy się interesują sprawą tego popowodziowego remontu, źle, że posługują się nie do końca prawdziwymi argumentami. Przypominam, że po ostatniej "regulacji" (czyli zabetonowaniu) Srebrnego Potoku praktycznie wyginęło w nim wszystko co żyje, co jest przyrodniczym, ale także zwykłym, bezprzymiotnikowym, barbarzyństwem. Wiem, że PiSowskim barbarzyńcom przyroda tylko zawadza, co świetnie widać w większości kołtuńskich tu komentarzy, ale czas najwyższy zrozumieć, że swoją głupotą i krótkowzrocznością szkodzicie nam wszystkim.
Za odpady zapłacimy o 40 procent więcej
Za odpady zapłacimy o 40 procent więcej
Za odpady zapłacimy o 40 procent więcej
Rozstrzyga się przyszłość Góry Chrobrego
Rozstrzyga się przyszłość Góry Chrobrego
Rozstrzyga się przyszłość Góry Chrobrego
Rozstrzyga się przyszłość Góry Chrobrego
Za odpady zapłacimy o 40 procent więcej
Rozstrzyga się przyszłość Góry Chrobrego
Za odpady zapłacimy o 40 procent więcej
Rozstrzyga się przyszłość Góry Chrobrego
Pałac leśników po metamorfozie
Za odpady zapłacimy o 40 procent więcej
Za odpady zapłacimy o 40 procent więcej
Za odpady zapłacimy o 40 procent więcej
Za odpady zapłacimy o 40 procent więcej
Ekolodzy bronią Srebrnego Potoku
Zobacz obrady Rady Miejskiej
Ekolodzy bronią Srebrnego Potoku
Amfiteatr ma być kameralny