Ziemia to jeden z czterech żywiołów, symbol stabilności, bezpieczeństwa i siły, ale również muzyczna inspiracja, jak się dziś (11 grudnia) przekonali mali uczestnicy koncertu Elbląskiej Orkiestry Kameralnej. Zobacz zdjęcia.
O muzycznym cyklu „Żywioły” Elbląskiej Orkiestry Kameralnej już pisaliśmy w sierpniu, kiedy miejsce miał pierwszy koncert, nawiązujący do żywiołu wody. Seria ta przeznaczona jest dla dzieci w wieku przedszkolnym, by zaciekawić ich muzyką klasyczną oraz przybliżyć ciekawostki ekologiczne. Tym razem tematyka spotkania dotyczyła ziemi, już ostatniego żywiołu.
– To, co na ziemi się dzieje, co z ziemi wychodzi, co ziemia nam ludziom daje, ale będziemy też uczyć dzieci, jak o ziemię dbać – mówi Andrzej Bożym, dyrygent. – Zaprezentujemy utwory od baroku do współczesności. Przy tej tematyce nie może oczywiście zabraknąć „Czterech pór roku” Vivaldiego w różnych odsłonach.
Andrzej Bożym przyznaje, że utwory nie zostały wybrane przypadkowo, a miały w jakiś sposób nawiązywać do żywiołu ziemi lub zmieniającej się pogody i pór roku.
– Myślę, że to bardzo fajne połączenie muzyki, ekologii i nauki – mówi Aleksandra Ostrowska, instrumentalistka prowadząca cały cykl. – Mamy głosy, że to bardzo potrzebna inicjatywa, ja sama oceniam ją bardzo pozytywnie. Każdemu żywiołowi towarzyszył inny instrument, zawsze były gry z dziećmi, by ich nie zanudzić, tylko wprawić w taki radośniejszy nastrój, ale też przy okazji czegoś nauczyć.
Podczas pierwszego koncertu gościem specjalnym była harfistka Urszula Hazuka. Dziś na scenie oprócz instrumentów smyczkowych, zaprezentowany został nieco inny instrument – głos. Niespodzianką dla widowni był bowiem występ wokalistów, Magdaleny Poronin oraz Przemysława Radziszewskiego, którzy zaśpiewali solo i w duecie. Wykonali dwa utwory klasyczne, a na koniec wprawili małą publiczność w świąteczny nastrój, prezentując piosenkę „Jest taki dzień”.
Aleksandra Ostrowska stwierdza, że Elbląska Orkiestra Kameralna wie, jak muzyka wpływa na rozwój dzieci oraz ich wyobraźnię.
– Kształtuje też społeczeństwo w nurcie kultury wysokiej, co jest bardzo ważne i potrzebne, dlatego orkiestra planuje podobne inicjatywy – mówi instrumentalistka.