Jak dobrze jest wreszcie zobaczyć, że ktoś się zabrał za krytykę obecnej p. o.dyrektora Pani Emilii Orzechowskiej. Minął już chyba prawie rok jej "rządów" i w tym czasie z galerii zwolniła się połowa pracowników, Pani Emilia usunęła program muzyczny, który był podstawą tego miejsca i to dla niego przychodzili ludzie i zamieniła to miejsce w pustynie z nieciekawymi wystawami. Do tego wszystkiego nie wiadomo, czy w tym roku będzie Jazzbląg. Pani Emilio, Bardzo Panią proszę, niech Pani nie startuje i niech Pani wraca do Trójmiasta. W tym mieście jest na pewno wielu ludzi, którzy tę galerię poprowadziliby lepiej - jak chociażby Pan Wojtek Minkiewicz, który ciągnął cały wyśmienity program muzyczny czy Pan Dominik Żyłowski - organizator świetnych ogrodów polityki w Bibliotece.Hashtagi: #do_widzenia_pani_emilio
Muzyka nigdy nie była podstawa tego miejsca. To miejsce powołane zostało, by pokazywać sztukę. Ale czy w ostatnich wystawach galerii chodzi o sztukę to już inne, choć zasadniczo ważne pytanie.