UWAGA!

Obrazy niosące otuchę

 Elbląg, Obrazy niosące otuchę
fot. Mikołaj Sobczak

- Decydując się na pokazanie naszych amatorskich prac nie oczekujemy ani uznania, ani pochwał, choć pewnie byłoby miło. Chcemy tylko powiedzieć wszystkim, którzy twierdzą, że nie umieją a chcieliby, że warto, że pielęgnowanie swojego hobby, jakim jest malowanie to źródło radości i nieustannego rozwoju, to piękna i niekończąca się przygoda - napisały malarki w ulotce wystawy „Różne i różniste“. Wczoraj (6 września) odbył się jej wernisaż. Zobacz zdjęcia.

Cała historia zaczęła się 12 lat temu w elbląskiej Galerii Zum. Sześć kobiet postanowiło rozpocząć przygodę z malarstwem. - Zaprosiły mnie do współpracy jako „siłę fachową“. I tak już od 12 lat funkcjonujemy jako nieformalna grupa malarska - mówi Rita Wójcik, „dobry duch“ grupy.

- Łączy nas tylko, to, że malujemy w pracowni Rity Wójcik. Zaczęło się w Galerii Zum w lutym 2010 r. Zaczęłyśmy w szóstkę i te sześć dziewczyn maluje do dziś. Oczywiście doszły nowe osoby. Serdecznie zapraszamy, gdyby ktoś chciał dołączyć - dodała Krystyna Olechnowicz, malarka i jedna z organizatorek wystawy.

Wczoraj (6 września) w CSE „Światowid“ odbył się wernisaż kolejnej wystawy grupy. - Dziewczyny chciały wystawić swoje prace, bo od naszej ostatniej wystawy trochę czasu minęło. A że w Światowidzie „jest trochę miejsca“, to ... jest wystawa - mówiła Rita Wójcik.

  Elbląg, Obrazy niosące otuchę
fot. Mikołaj Sobczak

„Różne i różniste“ - tak została zatytułowana wystawa“ - wprowadza widza w pewną zagadkę. Do końca nie wie czego może się spodziewać. - Nie tylko różne są kobiety, nie tylko różniste są obrazy, ale różne jest również nasze podejście do tego co robimy. Dla jednych najważniejsze jest spotkanie, jak przy darciu pierza. Dla innych studiowanie dzieł wielkich malarzy i szlifowanie warsztatu, a dla jeszcze innych to okazja do wycieczki wgłąb siebie - wyjaśniała Krystyna Olechnowicz.

Na ścianach CSE „Światowid zawisły prace 10 malarek. Obrazy powstawały w ciągu ostatnich trzech lat. Nie jest to jednak „artystyczny obraz pandemii“, jakby można by się spodziewać. Wręcz przeciwnie z prac „optymizm wręcz bije“. Tematyka, technika, formaty bardzo zróżnicowane. - Widać na tych obrazach radosne emocje, czasami trochę smutku. Obrazy podtrzymujące na duchu - podsumowuje Rita Wójcik.

- Maluję to, co mi się podoba. Lubię duże formaty. Potem te obrazy wieszam w domu - dodaje Beata Latała, której pięć obrazów możemy oglądać we wnętrzach Światowida.

- Rita nie narzuca nam warsztatu, chociaż go szlifujemy. Nie narzuca nam co i jak mamy malować, raczej wspiera łagodnie. Raczej próbuje wydobyć z nas to, co jest w nas najlepsze - dodała Krystyna Olechnowicz.

 

Wystawę w CSE Światowid można oglądać do 19 października. Swoje obrazy wystawiły: Bożena Czarnota, Barbara Gliniecka, Monika Górska, Beata Latała, M. Mazurek, Krystyna Olechnowicz, Iwona Przyborowska, Elżbieta Piechowska, Dorota Świderska, Anna Zborowska. Opiekę nad malarkami sprawuje Rita Wójcik.

SM

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama