
Elbląski Informator Kulturalny to nowe, bezpłatne wydawnictwo przygotowane przez Departament Kultury Urzędu Miejskiego w Elblągu. Na 40 stronach można przeczytać o wystawach, spektaklach, koncertach i innych wydarzeniach artystycznych, w których warto uczestniczyć w najbliższych tygodniach.
Co? Gdzie? Kiedy? Kulturalne vademecum [ z łacińskiego: „pójdź ze mną”] jest dostępne w instytucjach kultury, pubach, hotelach. Nakład to tysiąc egzemplarzy. Koszt wydania– 5 tysięcy złotych.
- O takie skompilowanej ofercie kulturalnej dla elblążan i turystów mówiło się od dawna – mówi Leszek Sarnowski, dyrektor Departamentu Kultury UM w Elblągu. – A wydarzeń, jak się okazuje, jest w naszym mieście sporo.
Na 40 stronach umieszczone zostały opisy wydarzeń, które w Elblągu odbywać się będą w marcu i w kwietniu. Są również wywiady z ciekawymi ludźmi tworzącymi kulturę, zapowiedzi płyt i wydawnictw.
- Dwumiesięcznik to odpowiednia forma – zauważa Leszek Sarnowski. – Instytucje czy kluby bądź puby wiedzą już, co będą chciały pokazać elblążanom. To nie jest forma zamknięta – dodaje. – Swoje imprezy i wydarzenia mogą zgłaszać wszyscy, którzy coś ciekawego wnoszą do kultury elbląskiej. Wystarczy się do nas zgłosić.
Pojawienie się Elbląskiego Informatora Kulturalnego ma również służyć koordynacji imprez w Elblągu. Sprawić, by organizatorzy nie dublowali terminów i by elblążanie bądź turyści mogli korzystać z pełnej oferty kulturalnej.
EIK będzie dostępny również w Internecie. Kolejne wydanie papierowe już w maju.
Publikacja to nie jedyny pomysł na ożywienie kultury w mieście. W maju ma odbyć się Elbląski Kongres Kultury. Będzie wówczas okazja do dyskusji, przedstawienia swoich spostrzeżeń, propozycji i pomysłów.
- I nie chodzi tu o sztywną debatę z urzędu, a raczej o otwarte forum kultury – zaznacza Leszek Sarnowski. – Chcemy, żeby ludzie zaczęli ze sobą rozmawiać o oczekiwaniach, ale i czekamy na ocenę kultury.
- O takie skompilowanej ofercie kulturalnej dla elblążan i turystów mówiło się od dawna – mówi Leszek Sarnowski, dyrektor Departamentu Kultury UM w Elblągu. – A wydarzeń, jak się okazuje, jest w naszym mieście sporo.
Na 40 stronach umieszczone zostały opisy wydarzeń, które w Elblągu odbywać się będą w marcu i w kwietniu. Są również wywiady z ciekawymi ludźmi tworzącymi kulturę, zapowiedzi płyt i wydawnictw.
- Dwumiesięcznik to odpowiednia forma – zauważa Leszek Sarnowski. – Instytucje czy kluby bądź puby wiedzą już, co będą chciały pokazać elblążanom. To nie jest forma zamknięta – dodaje. – Swoje imprezy i wydarzenia mogą zgłaszać wszyscy, którzy coś ciekawego wnoszą do kultury elbląskiej. Wystarczy się do nas zgłosić.
Pojawienie się Elbląskiego Informatora Kulturalnego ma również służyć koordynacji imprez w Elblągu. Sprawić, by organizatorzy nie dublowali terminów i by elblążanie bądź turyści mogli korzystać z pełnej oferty kulturalnej.
EIK będzie dostępny również w Internecie. Kolejne wydanie papierowe już w maju.
Publikacja to nie jedyny pomysł na ożywienie kultury w mieście. W maju ma odbyć się Elbląski Kongres Kultury. Będzie wówczas okazja do dyskusji, przedstawienia swoich spostrzeżeń, propozycji i pomysłów.
- I nie chodzi tu o sztywną debatę z urzędu, a raczej o otwarte forum kultury – zaznacza Leszek Sarnowski. – Chcemy, żeby ludzie zaczęli ze sobą rozmawiać o oczekiwaniach, ale i czekamy na ocenę kultury.
A