Siedem zespołów wystartowało w niedzielę w pierwszym ogólnopolskim turnieju break-dance w Elblągu. Najlepszy okazał się połączony team z Świnoujścia i Gdańska. Elblążanie znaleźli się poza podium.
Turniej break-dance cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Sprzedano 450 biletów. Muzyka grana i miksowana przez DJ Krzyśka sprawiła, że wykonawcy bez oporów wykonywali nawet najbardziej karkołomne figury, a publiczność doskonale się przy tym bawiła, nagradzając oklaskami widowiskowe pokazy.
Najlepiej - według siedmioosbowego jury (każdy zespół miał jednego przedstawiciela w jury) tańczyli członkowie zespołu Steps Ahead (Świnoujście/Gdańsk) i to oni zajęli pierwsze miejsce. Druga lokata przypadła zespołowi North Side Breaker (Tczew), trzecia B Boys Crew (Słupsk). Elbląski zespół Broked Seqences zajął czwarte miejsce.
Pomysłodawca i kierownicy organizacyjny Marek Pilichowski zapewnia, że nie było to impreza jednorazowa i zapowiada jej kolejne edycje.
Najlepiej - według siedmioosbowego jury (każdy zespół miał jednego przedstawiciela w jury) tańczyli członkowie zespołu Steps Ahead (Świnoujście/Gdańsk) i to oni zajęli pierwsze miejsce. Druga lokata przypadła zespołowi North Side Breaker (Tczew), trzecia B Boys Crew (Słupsk). Elbląski zespół Broked Seqences zajął czwarte miejsce.
Pomysłodawca i kierownicy organizacyjny Marek Pilichowski zapewnia, że nie było to impreza jednorazowa i zapowiada jej kolejne edycje.
AK