
Na czym polega unikalność elbląskiego Starego Miasta? M. in. o tym debatowały uczestniczki debaty na temat polskiego postmodernizmu, która odbyła się w Galerii EL.
Wczoraj (7 czerwca) w Galerii EL odbyła się debata na temat postmodernizmu w architekturze. Jednym z poruszanych wątków była próba usadowienia elbląskiej retrowersji na Starym Mieście w kontekście postmodernizmu.
- Nie pokusiłabym się o stworzenie definicji, ani nawet zbioru kryteriów, którymi możemy coś określić jako postmodernistyczne. Myślę, że na stworzenie tego typu definicji jest trochę za wcześnie - dr. Dorota Jędruch z Instytutu Sztuki Współczesnej Uniwersytetu Jagiellońskiego rozpoczęła dyskusję.
- Lubimy hasło postmodernizm, bo jest ono wielkim workiem do którego możemy wrzucić różne bardzo sprzeczne rzeczy. Warto pamiętać, że na gruncie polskim mamy jeszcze antymodernizm. jest on często z postmodernizmem mylony - dodała Alicja Gzowska, kuratorka i historyczka sztuki. - Koncepcja retrowersji bywa podpinana pod postmodernizm, ale bywa też podpinana pod coś innego. Z tego co wiem to profesor Maria Lubocka - Hoffmann nie lubi tego słowa. Wartością jest zaplecze społeczno - ekonomiczne, które w Elblągu odbyło się w szczególnej redakcji.
Uczestniczki debaty zwróciły uwagę na odmienność elbląskiej retrowersji na tle polskiego postmodernizmu. Pojawiła się nawet teza, że elbląskiemu Staremu Miastu bliżej jest do miast hanzeatyckich niż do reszty Polski. Zauważono fakt konieczności budowy Starego Miasta na materiałach wysokiej jakości, co z resztą było wyraźnie wskazane w wytycznych konserwatorskich jakie inwestorzy otrzymywali. A zdobycie takich materiałów w przaśnych latach 80. ubiegłego stulecia rzeczą prostą nie było. Stąd też do legend przeszły wyprawy po materiały.

- Na konferencji w Warszawie dotyczącej postmodernizmu profesor Maria Lubocka - Hoffmann powiedziała, że konstruując wytyczne do odbudowy Starego Miasta nie znała pojęcia postmodernizmu. Dla niej retrowersja jest czymś o wiele więcej niż postmodernizm. Architektura, która tu powstaje jest pochodną całego procesu - przypomniała Katarzyna Wiśniewska, dyrektorka Departamentu Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego w Elblągu.
W trakcie dyskusji pojawiły się też pytania o przyszłość retrowersji i koncepcji odbudowy Starego Miasta. Zwrócono uwagę, że w latach 80. tych na początku odbudowy, powstawały pojedyncze kamienice, które budowali przyszli właściciele mieszkań znajdujących się w środku. Dziś inwestorami są deweloperzy, którzy zabudowują „za jednym zamachem“ całe kwartały. Budują na sprzedaż kierując się potencjalną „zyskownością“ inwestycji.
Debata ma być wkrótce dostępna na kanale YT Galerii EL.