UWAGA!

Bitwa namalowana i już połączona

 Elbląg, Bitwa namalowana i już połączona
(fot. Marcin Mongiałło, MDK)

W Muzeum Zamkowym w Malborku odbył się długo zapowiadany finisaż wystawy „Nigra crux mala crux. Czarna i biała legenda zakonu krzyżackiego”. Swój duży wkład w projekt miała artystka z elbląskiego MDK.

O samej wystawie jak i o przygotowaniach do niej pisaliśmy w listopadzie oraz na początku stycznia. Wtedy właśnie Aleksandra Pietkun, młoda artystka z elbląskiego MDK, oddała swoją część reprodukcji „Panoramy bitwy pod Grunwaldem” autorstwa Zygmunta Rozwadowskiego i Tadeusza Popiela. Oprócz Aleksandry Pietkun, na finisażu Elbląg reprezentowała dyrektorka elbląskiego MDK Edyta Lichacz oraz nauczyciel, między innymi rysunku i malarstwa, Andrzej Sywula.

Artystka spędziła kilka tygodni na malowaniu swojej część reprodukcji, która 12 stycznia została połączona z pozostałymi pięcioma podczas jednego z najważniejszych wydarzeń w Muzeum Zamkowym w Malborku, czyli finisażu „Nigra crux mala crux. Czarna i biała legenda zakonu krzyżackiego”.

Celem projektu było podzielenie reprodukcji „Panoramy bitwy pod Grunwaldem” Zygmunta Rozwadowskiego i Tadeusza Popiela na sześć równych pionowych fragmentów, które następnie dowolnym stylem oraz techniką, miały zostać odwzorowane przez lokalnych młodych artystów. Finalnie, blejtramy zaprezentowano razem podczas finisażu, a współpraca ich twórców miała być dowodem na to, że wojna potrafi też łączyć, a nie tylko dzielić.

Wystawa była możliwa do oglądania przez cały weekend, teraz w planach jest eksponowanie jej w okolicznych muzeach.

Anna Malik

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Wspaniałym przykładem jak wojna potrafi łączyć jest UE. Jej wojownicze zapędy integracyjne wkrótce zabiorą nam całe powietrze a brak powietrza wiadomo jakie niesie skutki. Udusimy się tym lewackim smrodem.
Reklama