W sumie Olsztyn jest dużo większy od Elbląga... W zeszłym tygodniu przejeżdżałem przez Artyleryjską w Olsztynie i nie poznałem jej jak i całego Zatorza. Olsztyn dużo dynamiczniej rozwija się od Elbląga czy to nam się podoba czy nie. Mam wrażenie, że mamy jakiś kompleks Olsztyna.
Nie jest dużo większym liczebnie, ani powierzchniowo, ale rozwija się dużo dynamiczniej właśnie dzięki temu, że jest stolicą województwa i może korzystać z funduszy niedostępnych dla mniejszych ośrodków w województwie jak np. na tramwaje. Duży plus daje im uniwersytet, który przyciąga 20-30 tys. studentów plus parę tys z innych szkół wyższych i te osoby kreują tam dodatkowy popyt, np w sklepach, restauracjach, stacjach, dyskotekach czy księgarniach i kinach, a to zwiększa wpływy do budżetu Olsztyna. Najlepsze było jak kiedyś Graham Masterton przyjechał do Olsztyna na dworzec Zachodni i powiedział, że tak strasznie wygląda, że chyba go umieści w 1 ze swoich horrorów. No i potem zaraz jak to w mediach wyszło, to zaczęli ten dworzec remontować. :D A artyleryjską to już kilka lat temu remontowali, fakt większość ulic mają poremontowane.