UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Ponad 10 lat temu jak robiłem patent żeglarski P. Robert miał już swoją przystań w Suchaczu. Miło patrzeć na człowieka z pasją, na to jak się rozwija i jak inwestuje swoje pieniądze. A urzędasy jak nie pomagają, to chociaż by nie przeszkadzały. .. Ciekawe co na to nasz nadworny wodniak Jerzy W. ? Ma okazję się wykazać w środowisku. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    1
    anonimek1(2016-06-08)
  • @anonimek1 - do: anonimek1.Tak się właśnie składa, że w tej sprawie z p. Robertem współdziałam od lat. Pewne rzeczy udało się w samorządzie wojewódzkim uzgodnić, ale nadgorliwość urzędnicza jest nieobliczalna. W obecnej sytuacji też pomagam. Szczerze mówiąc: mam wątpliwości, czy to ma znaczenie dla autora wpisu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    0
    J.Wcisła(2016-06-08)
  • @anonimek1 - Jestem bardzo podbudowany komentarzami internautów, którzy doceniają moją pracę na rzecz przystani w Suchaczu. Bardzo też doceniam pomoc pana J. Wcisły, który miał duży udział w walce o złagodzenie przepisów odnośnie inwestycji nad brzegami Zalewu Wiślanego. No i co z tego, że obecne przepisy zezwalają na inwestycje służące turystyce wodnej, skoro są one na tyle ogólne, że tylko od dobrej woli urzędnika zależy wyrażenie zgody bądź odmowa. Dostałem odmowę i teraz czekam na rozstrzygnięcie mojej skargi przez Sąd Administracyjny w Warszawie. Nie wiem czy warto mieć nadzieję.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    0
    RobertW(2016-06-09)
Reklama