Kolejne budynki znikają z oczu elblążan. Obecnie na rozbiórkę czekają domy przy ulicy Neonowej 1 i alei Grunwaldzkiej 3A. Lokatorzy mają już nowe mieszkania, trwa wyłanianie firmy, która miałaby zająć się zrównaniem starych domów z ziemią. Zobacz, które budynki zostaną wyburzone w najbliższym czasie.
Po budynkach przy ul. Robotniczej, Hetmańskiej, Karowej i Traugutta przyszedł czas na wyburzanie kolejnych. Następne w kolejce są stare kamienice w centrum miasta, przy ul. Neonowej i Grunwaldzkiej.
Przypomnijmy, że w tym roku miasto do rozbiórki wytypowało 23 domy. Plany te wiążą się z przesiedleniem ponad stu rodzin.
- Mieszkańcom tych budynków jako lokale zamienne proponujemy jedynie mieszkania pochodzące z naturalnego ruchu ludności, to jest po zgonach dotychczasowych najemców - wyjaśnia Zbigniew Musiejuk, kierownik Referatu Spraw Mieszkaniowych Wydziału Mienia Komunalnego i Spraw Mieszkaniowych Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Przyczyną rozbiórek budynków jest zły stan techniczny lub planowane w ich miejscach inwestycje.
Jeśli miasto zabezpieczy odpowiednią liczbę lokali zastępczych, rozpocznie się wykwaterowywanie rodzin z ośmiu budynków położonych przy ul. Browarnej 46-52. Rozbiórka tych domów związana jest z planowaną przebudową odcinka ulic Brzeskiej i Lubranieckiej.
Pozostałych kilkanaście kamienic rozebranych zostanie wówczas, gdy znajdą się lokale zastępcze dla ich mieszkańców. Niewykluczone, że prace rozbiórkowe zaplanowane na ten rok zostaną przełożone na kolejne lata.
Do likwidacji przeznaczony jest także budynek przy ul. Ratuszowej 10, którego rozbiórkę wymusza zaplanowana modernizacja ul. 12 Lutego. Mimo że do rozpoczęcia inwestycji jeszcze długa droga, interesujący jest fakt, że budynek wystawiony został niedawno na sprzedaż. Nie nam rozstrzygać, czemu akurat teraz jego właściciel zdecydował się na taki ruch, ani kto świadomie kupi nieruchomość, którą za kilka miesięcy straci. Czy nie rozsądniejszym rozwiązaniem byłoby takie, w którym to miasto kupuje wspomniany budynek i potem - już jako swoją własność - burzy go?
Z tym pytaniem zwróciliśmy się do źródła.
- W takim przypadku Urząd Miejski ma dwa wyjścia. Jedno to wskazanie innego budynku, który wartością będzie dorównywał wartości obiektu, który ma być wyburzany. Drugim wyjściem jest wypłacenie właścicielowi kwoty równoznacznej z wartością wyburzanego budynku. O wartości będzie decydować rzeczoznawca - odpowiada Piotr Rzepczyński, rzecznik prasowy Prezydenta Elbląga.
Przypomnijmy, że w tym roku miasto do rozbiórki wytypowało 23 domy. Plany te wiążą się z przesiedleniem ponad stu rodzin.
- Mieszkańcom tych budynków jako lokale zamienne proponujemy jedynie mieszkania pochodzące z naturalnego ruchu ludności, to jest po zgonach dotychczasowych najemców - wyjaśnia Zbigniew Musiejuk, kierownik Referatu Spraw Mieszkaniowych Wydziału Mienia Komunalnego i Spraw Mieszkaniowych Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Przyczyną rozbiórek budynków jest zły stan techniczny lub planowane w ich miejscach inwestycje.
Jeśli miasto zabezpieczy odpowiednią liczbę lokali zastępczych, rozpocznie się wykwaterowywanie rodzin z ośmiu budynków położonych przy ul. Browarnej 46-52. Rozbiórka tych domów związana jest z planowaną przebudową odcinka ulic Brzeskiej i Lubranieckiej.
Pozostałych kilkanaście kamienic rozebranych zostanie wówczas, gdy znajdą się lokale zastępcze dla ich mieszkańców. Niewykluczone, że prace rozbiórkowe zaplanowane na ten rok zostaną przełożone na kolejne lata.
Do likwidacji przeznaczony jest także budynek przy ul. Ratuszowej 10, którego rozbiórkę wymusza zaplanowana modernizacja ul. 12 Lutego. Mimo że do rozpoczęcia inwestycji jeszcze długa droga, interesujący jest fakt, że budynek wystawiony został niedawno na sprzedaż. Nie nam rozstrzygać, czemu akurat teraz jego właściciel zdecydował się na taki ruch, ani kto świadomie kupi nieruchomość, którą za kilka miesięcy straci. Czy nie rozsądniejszym rozwiązaniem byłoby takie, w którym to miasto kupuje wspomniany budynek i potem - już jako swoją własność - burzy go?
Z tym pytaniem zwróciliśmy się do źródła.
- W takim przypadku Urząd Miejski ma dwa wyjścia. Jedno to wskazanie innego budynku, który wartością będzie dorównywał wartości obiektu, który ma być wyburzany. Drugim wyjściem jest wypłacenie właścicielowi kwoty równoznacznej z wartością wyburzanego budynku. O wartości będzie decydować rzeczoznawca - odpowiada Piotr Rzepczyński, rzecznik prasowy Prezydenta Elbląga.
OK