Ani jeden rolnik z tych 41 protestujących. Nie posiada żadnej fermy ze zwierzętami futerkowymi. Ktoś tą garstką manipuluje. Najprawdopodobnie ten mały chudy z Agro Uni, żeby dostac się do Sejmu.
No i co z tego? Nikt nie manipuluje, bo rolnicy są zjednoczeni, hodowcy bydła są za sadownikami, producentami zbóż i futerkowcami i odwrotnie. To PiS sobie wymyślił, że tak jak u nich w partii podzieli rolników na frakcje i wtedy jak będą wygaszać 1 dział, to inni będą siedzieć cicho, a na to nie ma zgody. Wszyscy się zjednoczą i będą jeszcze większe strajki.