W Swietłogorsku, nadmorskim kurorcie obwodu kaliningradzkiego obradowali przedstawiciele biznesu, uczestniczący w międzynarodowej konferencji "Obwód kaliningradzki - nowe perspektywy".
Wzięli w niej udział przedstawiciele izb handlowych, rzemieślniczych i innych gospodarczych struktur Rosji, Litwy, Polski, Szwecji, Danii, Niemiec. We wcześniejszych komunikatach prasowych pojawiały się doniesienia, iż w konferencji wezmą także udział szefowie i przedstawiciele Izb Handlowo-Gospodarczych działających na obszarze Euroregionu "Bałtyk".
W konferencji uczestniczył Jewgenij Primakow - prezydent Izby Handlowo - Przemysłowej Rosji, który podpisał wraz z Władimirem Jegorowem, gubernatorem obwodu kaliningradzkiego, memorandum o współpracy nadbałtyckiego regionu z innymi rosyjskimi izbami. Jewgenij Primakow stwierdził, że rosyjska Izba Handlowo-Przemysłowa będzie bronić gospodarczych interesów obwodu tak w Rosji, jak i na europejskim forum.
Uczestnicy konferencji dyskutowali o realnych szansach i perspektywach rozwoju obwodu kaliningradzkiego w sytuacji zbliżającego się rozszerzenia Unii Europejskiej. Przedstawiciele prywatnego biznesu, jak poinformowały służby prasowe administracji obwodowej, nadal widzą duże szanse współpracy, są też zainteresowani jak najszybszym uruchomieniem międzynarodowego szlaku komunikacyjnego z Polski, przez Kaliningrad na Litwę. Oprócz tego na uwagę zasługuje modernizacja portu w Kaliningradzie i budowa nowej elektrociepłowni. Konieczna jest również modernizacja sieci gazociągów i elektrycznych.
Duży wpływ na przebieg konferencji miał moskiewski szczyt UE - Rosja. Informacje o twardym stanowisku w sprawie wiz kierownictwa UE szybko dotarły do Swietłogorska, dlatego też gospodarze postanowili wykorzystać obrady jako swoisty lobbing na rzecz obwodu, który rzekomo może stać się samotną wyspą pośród obszaru Unii Europejskiej.
Końcowy komunikat, jak możemy przeczytać w informacji udostępnionej przez administracje obwodu, zawiera stwierdzenie, że konsultacje pomiędzy Unią Europejską i Federacją Rosyjską związane z negatywnymi konsekwencjami dla obwodu kaliningradzkiego "prowadzone są ,niestety, ospale, nie uczestniczą w nich sąsiadujące z obwodem państwa - kandydaci, co wywołuje zaniepokojenie u przedsiębiorców państw bałtyckich, zajmujących się biznesem w tym regionie".
Dla uczestników konferencji, którzy widzą możliwości robienia dobrych interesów na kontaktach z obwodem, region ten może odegrać ważną rolę forpoczty w procesie dalszej ekonomicznej współpracy pomiędzy Rosja, sąsiednimi państwami i Unią Europejską. Stwierdzono że oficjalne kręgi zainteresowanych państw muszą dołożyć wszelkich starań, żeby wypracować i wprowadzić w życie nowe możliwości w sferze biznesu.
"Unia Europejska i Rosja powinny uczynić kroki ku sobie w rozwiązaniu problemów obwodu kaliningradzkiego, żeby nasza bałtycka enklawa odgrywała bardziej aktywną rolę w tworzeniu jednolitej europejskiej przestrzeni gospodarczej" - powiedział na konferencji prasowej podsumowującej konferencję "Obwod kaliningradzki - nowe perspektywy" Jewgenij Primakow, prezydent Izby Handlowo-Przemysłowej Federacji Rosyjskiej.
W konferencji uczestniczył Jewgenij Primakow - prezydent Izby Handlowo - Przemysłowej Rosji, który podpisał wraz z Władimirem Jegorowem, gubernatorem obwodu kaliningradzkiego, memorandum o współpracy nadbałtyckiego regionu z innymi rosyjskimi izbami. Jewgenij Primakow stwierdził, że rosyjska Izba Handlowo-Przemysłowa będzie bronić gospodarczych interesów obwodu tak w Rosji, jak i na europejskim forum.
Uczestnicy konferencji dyskutowali o realnych szansach i perspektywach rozwoju obwodu kaliningradzkiego w sytuacji zbliżającego się rozszerzenia Unii Europejskiej. Przedstawiciele prywatnego biznesu, jak poinformowały służby prasowe administracji obwodowej, nadal widzą duże szanse współpracy, są też zainteresowani jak najszybszym uruchomieniem międzynarodowego szlaku komunikacyjnego z Polski, przez Kaliningrad na Litwę. Oprócz tego na uwagę zasługuje modernizacja portu w Kaliningradzie i budowa nowej elektrociepłowni. Konieczna jest również modernizacja sieci gazociągów i elektrycznych.
Duży wpływ na przebieg konferencji miał moskiewski szczyt UE - Rosja. Informacje o twardym stanowisku w sprawie wiz kierownictwa UE szybko dotarły do Swietłogorska, dlatego też gospodarze postanowili wykorzystać obrady jako swoisty lobbing na rzecz obwodu, który rzekomo może stać się samotną wyspą pośród obszaru Unii Europejskiej.
Końcowy komunikat, jak możemy przeczytać w informacji udostępnionej przez administracje obwodu, zawiera stwierdzenie, że konsultacje pomiędzy Unią Europejską i Federacją Rosyjską związane z negatywnymi konsekwencjami dla obwodu kaliningradzkiego "prowadzone są ,niestety, ospale, nie uczestniczą w nich sąsiadujące z obwodem państwa - kandydaci, co wywołuje zaniepokojenie u przedsiębiorców państw bałtyckich, zajmujących się biznesem w tym regionie".
Dla uczestników konferencji, którzy widzą możliwości robienia dobrych interesów na kontaktach z obwodem, region ten może odegrać ważną rolę forpoczty w procesie dalszej ekonomicznej współpracy pomiędzy Rosja, sąsiednimi państwami i Unią Europejską. Stwierdzono że oficjalne kręgi zainteresowanych państw muszą dołożyć wszelkich starań, żeby wypracować i wprowadzić w życie nowe możliwości w sferze biznesu.
"Unia Europejska i Rosja powinny uczynić kroki ku sobie w rozwiązaniu problemów obwodu kaliningradzkiego, żeby nasza bałtycka enklawa odgrywała bardziej aktywną rolę w tworzeniu jednolitej europejskiej przestrzeni gospodarczej" - powiedział na konferencji prasowej podsumowującej konferencję "Obwod kaliningradzki - nowe perspektywy" Jewgenij Primakow, prezydent Izby Handlowo-Przemysłowej Federacji Rosyjskiej.
MUR