Nie rozumiem dlaczego są tam przedstawiciele firmy Wójcik, skoro uczą zawodu w swoim zakładzie. Czyżby poziom ich nauczania był tak niski że liczą na ludzi wykształconych poza ich firmą. Poza tym pracownia stolarsko -ciesielska , kształci tak jak nazwa wskazuje stolarzy i cieśli , a nie stolarzy meblowych tzw.meblarzy.
Po 1 starz może się nazwać osoba która robi w drewnie czyli ile drzewie a nie w płycie meblowej i MDF. A u pana Wójcika jak to jest w Programie Stolarz zawód przyszłości więc chcą wyszkolić. ful stoalrzy aby to był opłacały zawód a co do pracowników fizycznych to ja jestem i zarabiam najniwj jak zarabiam to jest 2600 a przeważnie to zarabiam po 3 300 więc stolarze szkółce się i bendzieelcie dobrze zarabia. Jak pokażecie że coś umiecie