Pamiętam praktyki zawodowe w warsztatach szkolnych na Bema, nauczyłem się tam: operować pilnikiem L-300 gładzik, oraz chłodzić wódkę gaśnicą śniegową a i jeszcze jednego się nauczyłem że jak ci ktoś kradnie pastę do mycia rąk to najlepiej nasrać do pudełka to zaraz wyjdzie kto kradnie; )