@Generallo Proszę sobie wyobrazić, że nie wszędzie docierają autobusy/komunikacja, ewentualnie niektóre miejscowości są na tyle słabo skomunikowane, że żeby dotrzeć na czas do pracy i móc z niej wrócić do domu trzeba jeździć autem. A co w wypadku, gdy auto będzie miało nieopłacalną do naprawy awarię? Z buta kilkadziesiąt kilometrów czy osobiscie będziesz ludzi wozic?
Kupić auto po kimś zarażonym. Ludzie to mają problemy i sami te problemy tworzą. Mi skończyło się ubezpieczenie - załatwiłem je bez wychodzenia z domu jeśli by się to nie udało jeździł bym do pracy bez oc a w razie zatrzymania niech kierują sprawę do sądu - a ubezpieczenie chyba ważniejsze niż przerejstrowanie. Czym są pieniądze w stosunku do życia czy zdrowia?? Na chleb trzeba mieć, ale chyba lepiej "być" biedniejszym i zdrowym niż umrzeć bogaty. Tzn. lepiej nie stosować się na chwilę do prawa i być zdrowy niż mieć przerejestrowane auto i zachorować lub umrzeć.