Pomysł ciekawy i nie należy go lekceważyć, ale możliwy do realizacji za jakieś 20 lat. Na Mierzeje nie ma drogi dojazdowej o odpowiedniej przepustowości bo kończy się już w Nowym Dworze Gdańskim i raczej wątpliwe ze taka powstanie a my tu o lotnisku za 40 baniek z wizją że ktoś może z niego korzystać. A gdzie koszty utrzymania infrastruktury, koszty zatrudnienia personelu i to z odpowiednimi kwalifikacjami.
No właśnie. .. droga "kończy się w Nowym Dworze Gd", a do Elbląga z "Warszawki"jest dojazd super, do lotniska z S 7 blisko. Więc lotnisko dla tych Nowo Bogackich (jest ich sporo w PL i przyjezdnych Polaków z UK)i z Elbląga niech wypożyczają (bo nie stać ich na kupno)helikoptery w Elblągu i latają na mierzeję. Tylko wtedy problem gdzie tam wylądować.