Trwają ostatnie roboty na budowie Kanału Żeglugowego na Mierzei Wiślanej. Prawie wszystko gotowe jest już w części lądowej tej inwestycji, gdzie obecnie odbywają się głównie testy i odbiory techniczne. Coraz mniej do zrobienia pozostało również w rejonie obu falochronów w porcie osłonowym na Zatoce Gdańskiej oraz przy sztucznej wyspie na Zalewie Wiślanym. Zobacz zdjęcia i film z przelotu dronem.
- Oficjalna inauguracja działalności Kanału Żeglugowego nastąpi 17 września. Docelowe parametry uzyska on w przyszłym roku - powiedział wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.
Nowy kanał żeglugowy ma kilometr długości i pięć metrów głębokości, sama śluza ma 200 metrów długości, 25 metrów szerokości i 6,5 metra głębokości. Dzięki kanałowi do portu w Elblągu mają wpływać jednostki o zanurzeniu do 4,5 metra, długości do 100 metrów oraz szerokości do 20 metrów. W zakres wykańczanego właśnie pierwszego etapu tej inwestycji wchodzi budowa portu osłonowego od strony Zatoki Gdańskiej i kanału żeglugowego ze śluzą i konstrukcją zamknięć wraz ze stanowiskami oczekiwania od strony Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego. Do zrobienia był także nowy układ drogowy z ruchomymi stalowymi mostami o pionowej osi obrotu, które już umożliwiają przejazd nad kanałem. Dodatkowo zaplanowano budowę sztucznej wyspy na Zalewie Wiślanym, która już jest rajem dla ptaków.
Faza odbiorów
Inwestorem dla tego przedsięwzięcia jest Urząd Morski w Gdyni, a generalnym wykonawcą konsorcjum złożone z sopockiej firmy NDI i belgijskiej Besix.
- Etap pierwszy budowy przekopu już jest na ukończeniu, z czego bardzo się cieszymy. Jesteśmy w fazie odbiorów technicznych, przed odbiorem końcowym. Natomiast wiele obiektów ma już pozwolenie na użytkowanie. Są to oba mosty – południowy i północny, śluza, budynek Kapitanatu, który Urząd Morski już przejął oraz część toru wodnego w kierunku Zalewu Wiślanego o długości około dwóch kilometrów – wylicza Andrzej Małkiewcz, naczelnik Wydziału Realizacji Inwestycji w Urzędzie Morskim w Gdyni. .
Dotąd największą część prac zrealizowano na lądzie, czyli w rejonie kanału, śluzy i układu drogowego. Trwa tam teraz m.in. uruchamianie nadrzędnego systemu sterowania NSS oraz jego integracja z systemem automatyki mostu północnego, bram śluz oraz zewnętrznymi systemami instalowanymi na terenie przeprawy. Montowane są też kamery systemu telewizji dozorowej (poza falochronami), głośniki ostrzegania w rejonie mostów, oświetlenie drogowe czy tablice zmiennej treści toru wodnego.
98 procent za nami
- Zaawansowanie naszej budowy zbliża się do 98 procent całego stanu prac do wykonania. Na części lądowej w większości pozostały prace wykończeniowe, nasadzenia, zieleń, jak równie zakończenie testów i prób związanych z obrotem mostów i ruchem śluzy – mówi Marcin Janczewski, kierownik budowy z konsorcjum NDI/Besix. - Jeżeli chodzi o port osłonowy na Zatoce Gdańskiej, to tam prowadzone są jeszcze roboty związane z realizacją falochronu zachodniego i wschodniego. Na falochronie zachodnim pozostały ostatnie prace przy odwodnieniu linowym, kanalizacji deszczowej, wykonaniu nawierzchni z kostki oraz zakończeniu części głowicy w zakresie robót żelbetowych i ułożenia prefabrykowanych elementów typu x-block. Na falochronie wschodnim również pozostały do zrobienie jedynie części nadwodne. Realizacja części podwodnych falochronów już została zakończona.
Zdecydowaną większość zadań zrealizowano już także w rejonie sztucznej wyspy, gdzie obecnie trwa profilowanie kamienia hydrotechnicznego zgodnie z przekrojem docelowym. A wszystko to oznacza, że termin ostatecznego oddania inwestycji do użytkowania zbliża się wielkimi krokami. Pierwsze oficjalne przepłynięcie jednostki przez nowy kanał na Mierzei Wiślanej ma nastąpić już we wrześniu tego roku.