Tak więc koniec miasta nastąpił na Lidlu. Dlaczego dalej nie budują się deweloperzy? Przecież tam mogłyby spokojnie powstawać bloki i kolejne osiedlaz a tak to będzie druga warszawska albo mazurska, tylko hale produkcyjne i to wszystko. Miasto powinno rozwijać się wzdłuż i wszerz, a te firmy mogłyby powstawać spokojnie w innych miejscach. Modrzewina mogła być spokojnie nowym osiedlem mieszkaniowym, a będzie produkcyjnym. Szkoda.
Przejedź się na Modrzewinę to „poczujesz” czemu, zmieniono sposób zagospodarowania (pierwotnie miało być osiedle domów jednorodzinnych)nic się tam nie buduje (w sensie osiedla)Miasto by zbankrutowało, jakby za kilka lat ktoś powiązał nadmiarowe zachorowania na nowotwory z wdychaniem chemii unoszącej się z nad wysypiska śmieci :(