UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Pisząc "konserwatorzy" miałem na myśli specjalistów z pracowni konserwacji zabytków, a nie urząd konserwatora w sensie instytucji - czyli bez wnikania w szczegóły natury merytoryczno-prawnej. Znam realia, zwracam jedynie uwagę na problem który sam się nie rozwiąże, chyba że zabytek sam się w końcu zawali.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    mike016(2011-01-28)
  • Co do Św. Ducha 13 to prawda że jest to unikat i w takich przypadkach miasto w ramach takich programów jakie były dostępne (np. EEA Grants (?)) gdzie było dość dużo pieniędzy na rewitalizację, miasto mogło by wspomóc właścicieli prywatnych w zorganizowanie się w jakąś formalną grupę i zdobycie pieniędzy. Głównie odnoszę się do tego że złym jest stawianie sprawy roszczeniowo że ktoś ma dać. Jak masz zabytek to masz też obowiązki, a przywileje z tym związane są takie że można dotrzymać dotację na remont lub częściowy zwrot kosztów. Małe bo małe, ale nie jesteśmy bogatym krajem, najpierw są pieniądze na drogi, szptale itd. na zabytki i kulturę w budżecie państwa przewidziano niewiele.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    K.Kosacz(2011-01-28)
  • Do obrońcy działań konserwatora zabytków w Elblągu Pana powyżej. Jak mozna wytlumaczyć dzialania konserwatora, a w szczegolności Prezydenta Sloniny przez 12 lat wobec Pałacyku na Piechoty róg Pułaskiego, ktory jest wlasnością miasta. Co roku prezydent wyburzal sporo budynkow, ktorych nie remontował i dawal ich mieszkancom nowe mieszkania. W przypadku Palacyku czekano, az problem sam sie rozwiaze i budynek rozpadnie, slonina nie umiał remontować, umiał tylko burzyć starą substancję. skoro co roku znajdowano kilkadziesiat nowych mieszkań, to czemu nie pomyslano o kilku mieszkaniach dla lokatorów palacyku, a obiekt nie wyremontowano i przeznaczono na inne niz mieszkalne cele miejskie / ogolnospoleczne. ? Liczę, że nowa ekipa na Ratuszu poradzi sobie z tym szybko.
  • A jaka jest rola konserwatora w zablokowaniu remontu pałacyku na Stoczniowej?? Podobno nie można było wyburzyć i zrobić od nowa ganku, tylko trzeba "zachować" zmurszałą zgniliznę, bo przedwojenna! Jak długo jeszcze ten niedokończony remont będzie trwał?? jw
Reklama