Teraz widzicie jak was robią w balona na nieruchomościach. Ten rynek jest sztucznie pompowany przez deweloperów. Miasto sprzedało po realnej cenie, ale znalazł się kolejny cwaniak co będzie nadmuchiwał ten balonik i wmawiał ludzią, że ziemia tyle kosztuje. To samo z mieszkaniami. W 2008 kupowałem 47m2 za 175.000,poprzedni właściciele nabyli je za 45.000,a na dzień dzisiejszy w/g cen biur nieruchomości i deweloperów jest warte ok. 250.000.Chciałbym aby moje zarobki rosły tak jak ceny metrów kwadratowych w oczach chciwych ludzi.
Sztucznie powiadasz ? Styczność większości ludzi z rynkiem nieruchomości to raz w życiu kupić mieszkanie w kredycie. Rynek i popyt generuje te ceny. Masz nieruchomość wartą 250tys zł bo masz i nic Ci po tej wartości skoro jej nie sprzedajesz. Ludzie pukają się w głowę jak można zapłacić 400 zł netto za 1 mkw. gruntu bo nie mają zielonego pojęcia o tym biznesie a ktoś to bierze, wykłada kasę, buduje domki i sprzedaje z zyskiem.