Prezydent Elbląga złożył nowy wniosek do rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych na dofinansowanie budowy tzw. obwodnicy wschodniej. Ma ona połączyć ul. Łęczycką z Królewiecką, odkorkowując rejon ulicy Bema.
Samorządy miały czas na składanie wniosków do Funduszu Inwestycji Lokalnych do 28 grudnia. Władze Elbląga wystąpiły o dofinansowanie w wysokości 24 mln złotych na budowę obwodnicy wschodniej.
- W poprzednim wniosku (który został odrzucony – red.) wystąpiłem o dofinansowanie na pierwszą część inwestycji. Teraz złożyliśmy wniosek na całość, jest na etapie procedowania przez pana wojewodę, później przez Kancelarię Premiera. Mam nadzieję, że w tej transzy dostaniemy te pieniądze – mówi Witold Wróblewski, prezydent Elbląga.
Obwodnica wschodnia ma połączyć ulicę Łęczycką z Królewiecką, przechodząc obok Bażantarni i Góry Chrobrego, dalej prowadząc ulicą Sybiraków i Marymoncką. - Projekt mamy przygotowany, Oczywiście mówimy o małej obwodnicy wschodniej, bo na tę dużą – z połączeniem z trasą nr 7 - potrzeba by było 200 milionów. Chcemy odciążyć rejony ulic Rawska – Bema – Łęczycka z ruchu samochodowego, tak by ulicą Łęczycką i nową Wschodnią kierowcy mogli dojechać do ronda przy ul. Królewieckiej koło szpitala.
Przypomnimy, że poprzedni nabór do FIL (elbląski wniosek na obwodnicę wschodnią został odrzucony) okazał się kontrowersyjny, bo większość kwot otrzymały samorządy, w których rządzą przedstawiciele Zjednoczonej Prawicy. Decyzja o tym, które samorządy otrzymają dofinansowanie, powinna zapaść w ciągu najbliższych tygodni.
Wniosek o pieniądze na obwodnicę wschodnią złożył również do budżetu państwa senator Jerzy Wcisła. Senat uwzględnił ok. 20 mln na ten cel w tzw. budżecie regionalnym. W przyszłym tygodniu nad poprawkami Senatu będzie głosował Sejm i wówczas okaże się, czy w ogóle wejdą w życie.