Zamknij
„Mama to osoba, która widząc, że są tylko cztery kawałki szarlotki na pięć osób, natychmiast oznajmi, że nigdy nie lubiła tego ciasta" (Tenneva Jordan). Powyższy cytat idealnie pasuje do osobowości mojej mamy. Jedną z wielu cech, które w niej uwielbiam, to wspaniałe kochające serce. Pamiętam, jak będąc w szkole, do świtu szyła dla mnie i rodzeństwa kostiumy na bal przebierańców. Bez słowa otwierała opakowanie mąki, by upiec kolejny zapas ciastek, które nagle znikały w niewyjaśnionych okolicznościach. Ścieranie kurzu zamieniała w przygodę w tajemniczym ogrodzie. Wzruszała się nad moim rysunkiem z przedszkola, który nie przypominał zupełnie niczego. Udawała twardzielkę , gdy widziała krwisty strumień sączący się z małego kolana. Po raz szósty tego dnia opowiadała tę samą historię. Uśmiecha się, choć marzy tylko o tym, żeby zasnąć. Waleczna jak lwica, delikatna jak motyl. Czasem smutna, czasem zagniewana. Nieidealna. Najlepsza na świecie. Taka była i jest moja mama.
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania
W formularzu stwierdzono błędy!
Ok
Dodawanie opinii