- Chcielibyśmy Państwa prosić, aby zbiórki były skoordynowane, żeby dowiadywać się kto jaką pomoc świadczy - mówiła posłanka Monika Falej (Nowa Lewica) na dzisiejszej konferencji prasowej. Posłanka Nowej Lewicy spotkała się z dziennikarzami w siedzibie elbląskiego koła Związku Ukraińców w Polsce.
Od pierwszych godzin wojny rosyjsko - ukraińskiej Polacy zaangażowali się w pomoc uchodźcom z Ukrainy. Pomoc okazywana jest w rozmaity sposób: od zbiórek rzeczowych i finansowych poprzez usługi oraz udostępnianie mieszkań. Dochodzi jednak do sytuacji wykorzystywania trudnej sytuacji uchodźców. - Dochodzą do nas sygnały o wykorzystywaniu uchodźców do pracy przymusowej, oferowaniu miejsc noclegowych za darmową pracę lub pracę za bardzo małe stawki. Taki sytuacje będziemy piętnować i pokazywać publicznie - mówiła posłanka Lewicy Monika Falej na dzisiejszej konferencji prasowej w siedzibie elbląskiego koła Związku Ukraińców w Polsce
Jak można pomóc obecnie? - Na miejscu na pewno potrzebne będą mieszkania. I tu apel do państwa, jeżeli chcecie takie mieszkanie użyczyć, to proszę mieć świadomość, że będzie to pomoc długofalowa - zwracał uwagę Monika Falej.
- Apelujemy o datki na sprawdzone zbiórki finansowe. Dochodzą do nas sygnały, że są zbiórki, które wykorzystują trudną sytuację Ukraińców. Zwracajmy też uwagę na to, co aktualnie jest potrzebne. Od znajomych z zachodniej Ukrainy wiem, że potrzebne są materiał medyczne. Ważne jest, aby mieć bezpośredni kontakt z osobami, którym pomagamy, aby ta pomoc była jak najbardziej celów - dodał Michał Prytuła ze Związku Ukraińców w Polsce. - Chciałbym podziękować wszystkim ludziom za okazywaną pomoc.
Co można zrobić oprócz datków na zbiórki rzeczowe lub finansowe oraz udostępnienia mieszkań? Pojawiają się oferty innej pomocy na rzecz uchodźców. - W obecnej tragicznej sytuacji każda pomoc jest potrzebna. Warto kontaktować się z organizacjami pozarządowymi, które prowadzą różne działania, kontaktować się z Urzędem Miasta, czerpać informacje z mediów społecznościowych - wymieniał Michał Prytuła. - Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z jednego: ta pomoc będzie długofalowa. Nie skończy się za tydzień, dwa, czy za miesiąc... Tej pomocy trzeba będzie udzielać w sposób systemowy i musimy być do tego przygotowani.
- Jeżeli chodzi o takie osoby, które mają jedno, dwa wolne popołudnia i chciałyby pomóc, to warto zgłosić się do Regionalnego Centrum Wolontariatu na ul. Związku Jaszczurczego. Tam ktoś znajdzie zajęcie dla wolontariuszek i wolontariuszy w różnych obszarach. Może to być posegregowanie odzieży, która została złożona w darach, przygotowanie darów do wywiezienia itp. - dodała posłanka. - ta pomoc na kilka godzin też jest potrzebna. Zgłaszają się kierowcy autobusów, którzy mogą podmieniać innych kierowców jeżdżących po uchodźców. Zgłaszają się farmaceutki, które fachowo sortują opisują leki i medykamenty.
Pojawiła się też konieczność pomocy ad hoc. - Np. przewiezienia dzieci za darmo busem do Malborka, gdzie pojawiła się możliwość zwiedzenia zamku - mówiła Monika Falej - Niezwykle ważna jest opieka dla maluchów: potrzebni są lekarze i pielęgniarki. Życie pokazuje sytuacje i różne potrzeby, które mogą się pojawić nawet czasami „z dnia na dzień“. Ważna jest gotowość i solidarność, które już elblążanie wykazali.