Mieszkańcy hotelu robotniczego przy Placu Słowiańskim narzekają na stołówkę, informował Dziennik Bałtycki z 13 kwietnia 1955 r.
Gdy zorganizowano stołówkę w hotelu robotniczym Zakładów Mechanicznych przy Pl. Słowiańskim w Elblągu, nikt nie miał powodu do narzekań. Posiłki były smaczne i obfite.
Ale od marca br. wiele się zmieniło na niekorzyść. Dania są skąpe i często nieświeże.
Np. 6 bm. podano na kolację zapleśniały ser tylżycki. Tak kierownik OZR, jak i kierowniczka kuchni mało uwagi zwracają na potrzeby konsumentów, nie starają się o to, by wydawane posiłki były smaczne i zdrowe. Do kogo więc należy kontrola pracy personelu stołówki?
Ale od marca br. wiele się zmieniło na niekorzyść. Dania są skąpe i często nieświeże.
Np. 6 bm. podano na kolację zapleśniały ser tylżycki. Tak kierownik OZR, jak i kierowniczka kuchni mało uwagi zwracają na potrzeby konsumentów, nie starają się o to, by wydawane posiłki były smaczne i zdrowe. Do kogo więc należy kontrola pracy personelu stołówki?
oprac. Olaf B.