Zgłaszamy pretensję do kierownictwa kawiarni „Kameralna” w Elblągu, otóż pokrowce na fotelach kawiarnianych są bardzo, bardzo brudne, informował Dziennik Bałtycki z 1 marca 1962 r.
Lubimy wygodne fotele w kawiarni? Lubimy! A lubimy, gdy są czyste i kolorowe? Lubimy!
Dlatego zgłaszamy niniejszym pretensję do kierownictwa kawiarni „Kameralna” w Elblągu.
Otóż pokrowce na fotelach kawiarnianych są bardzo, bardzo brudne i jak słusznie określił to jeden z klientów – bardziej przypominają brudne tapety w podrzędnym hoteliku, niż okrycia na fotele.
Sądzimy, że w elbląskich sklepach nie brak ładnych, barwnych tkanin obiciowych. Proponujemy więc kierownictwu małą przechadzkę po sklepach tekstylnych.
Dlatego zgłaszamy niniejszym pretensję do kierownictwa kawiarni „Kameralna” w Elblągu.
Otóż pokrowce na fotelach kawiarnianych są bardzo, bardzo brudne i jak słusznie określił to jeden z klientów – bardziej przypominają brudne tapety w podrzędnym hoteliku, niż okrycia na fotele.
Sądzimy, że w elbląskich sklepach nie brak ładnych, barwnych tkanin obiciowych. Proponujemy więc kierownictwu małą przechadzkę po sklepach tekstylnych.
oprac. Olaf B.