Czwartek, 30 sierpnia 1951r. Dziennik Bałtycki Nr 231
Jest sobie taka wieża w Milejowie, która należy do elbląskiego oddziału Ligi Lotniczej. Wieża ta służy, a raczej powinna służyć do skoków spadochronowych. Znajduje się ona w zupełnie dobrym stanie, a wykorzystaniu przeszkadza tylko jeden mankament; wysięg wieży zamiast 360 st. ma 180 st. obrotu.
W sprawie tej oddział elbląski Ligi już dawno zwrócił się do zarządu okręgowego w Gdańsku, niestety bez wielkiego rezultatu, ponieważ Gdańsk obiecał plany i pieniądze (5.000 zł), a jak dotychczas są tylko plany.
Nie zrażając się brakiem pieniędzy, ekipy pracowników Zakładów im. Gen. Świerczewskiego w Elblągu, postanowiły zebrać złom i wykorzystać go do prac przy czym prace te przeprowadziliby sami. Obiecane pieniądze, wierząc, że kiedyś nadejdą oddział elbląski postanowił zużytkować na wyremontowanie świetlicy.
Niestety, jednak ofiarni ZMP- owcy z Zakładu Świerczewskiego nie mogą rozpocząć prac bez pełnomocnika z Gdańska. A pełnomocnik się nie zjawia, mimo, że dwukrotnie już Liga w Elblągu zwracała się drogą pisemną do zarządu. A szkoda, bo materiał i chętni do pracy czekają.
-A co ze świetlicą?
W ubiegłym roku Prezydium MRN przyznało budynek na świetlicę, który należało, wyremontować, przy czym Prezydium MRN wyznaczyło termin remontu. Cóż kiedy nie było pieniędzy, a w lipcu, kiedy zaświtała nadzieja w postaci obiecanych 5.OOO zł, ( które postanowiono zaoszczędzić przy budowie wysięgu) Prezydium MRN cofnęło przydział.
Coś tu więc szwankuje. Może Oddział Elbląski Ligi Lotniczej za mało energicznie pracuje? - np. tygodnia Lotnictwa w Elblągu nie zauważyliśmy, jednak zdaje się, że przede wszystkim winę ponosi Wojewódzki Zarząd LL w Gdańsku.
W sprawie tej oddział elbląski Ligi już dawno zwrócił się do zarządu okręgowego w Gdańsku, niestety bez wielkiego rezultatu, ponieważ Gdańsk obiecał plany i pieniądze (5.000 zł), a jak dotychczas są tylko plany.
Nie zrażając się brakiem pieniędzy, ekipy pracowników Zakładów im. Gen. Świerczewskiego w Elblągu, postanowiły zebrać złom i wykorzystać go do prac przy czym prace te przeprowadziliby sami. Obiecane pieniądze, wierząc, że kiedyś nadejdą oddział elbląski postanowił zużytkować na wyremontowanie świetlicy.
Niestety, jednak ofiarni ZMP- owcy z Zakładu Świerczewskiego nie mogą rozpocząć prac bez pełnomocnika z Gdańska. A pełnomocnik się nie zjawia, mimo, że dwukrotnie już Liga w Elblągu zwracała się drogą pisemną do zarządu. A szkoda, bo materiał i chętni do pracy czekają.
-A co ze świetlicą?
W ubiegłym roku Prezydium MRN przyznało budynek na świetlicę, który należało, wyremontować, przy czym Prezydium MRN wyznaczyło termin remontu. Cóż kiedy nie było pieniędzy, a w lipcu, kiedy zaświtała nadzieja w postaci obiecanych 5.OOO zł, ( które postanowiono zaoszczędzić przy budowie wysięgu) Prezydium MRN cofnęło przydział.
Coś tu więc szwankuje. Może Oddział Elbląski Ligi Lotniczej za mało energicznie pracuje? - np. tygodnia Lotnictwa w Elblągu nie zauważyliśmy, jednak zdaje się, że przede wszystkim winę ponosi Wojewódzki Zarząd LL w Gdańsku.
oprac. Olaf B.