Rzeka Dzikuska(Kumiela jakoś mniej się przyjęła) zasilała kilka młynów, a nawet kuźnię. Drugim młynem(pierwszy był na Dzikusce, w lesie) był młyn na Kościuszki, koło wodospadu. To był młyn wodny. Po przepłynięciu przez koła woda wracała do Dzikuski gdzieś na wysokości połowy basenu(pod ulicą. w zamkniętym kanale-korycie. Kilka metrów dalej część wody wpadała do basenu. Reszta szła na wodospad stopniowy koło Spacerowej. Basen stanowił zbiornik retencyjny na potrzeby młynów. Woda z basenu przelewała się na rozlewisko z brodzikiem. Część wody szła na śluzę i kanał pod drogą wiodącą do basenu, reszta przelewała się pod Spacerową na nieczynny obecnie wodospad i wpływała do Dzikuski. Woda zasilająca młyny na Traugutta płynęła kanałem odkrytym wzdłuż Spacerowej, potem wpadała do kanału podziemnego śluzą pod Spacerową(tuz przy Moniuszki). Tam gdzie na Moniuszki był komis samochodowy była kaszarnia, też napędzana wodą. Z kaszarni, dalej kanałem podziemnym część wody szła na pierwszy młyn na Traugutta, potem na drugi(tam gdzie teraz knajpa). Potem wpadała do Dzikuski
Są jeszcze widoczne resztki śluz za basenem na Spacerowej, obudowa koła młyńskiego na dolnym młynie i reszta rury spustowej tuż nad Dzikuską. Druga część wody szła górą, wzdłuż Traugutta, kanałem podziemnym aż do fosy miejskiej. Koło Filmosu zasilała po drodze młyn(ten klasy O).
Z tego co mi wiadomo, za Fabryczną na Malborskiej była jeszcze kuźnia wodna. Budynek tam jeszcze stoi. Na terenie byłego EFUKu.
Napęd młotom nadawało koło wodne napędzane z głównego nurtu Dzikuski.
Za młynem na Traugutta, na wprost Kopernika był domek stróżów młyna i konserwatorów kół wodnych. Na wprost domu, przy Traugutta była willa z apteką(tam gdzie Ruch). Po prawej stronie Traugutta, za kasztanowcem stojącym do dzisiaj koło budynku Władysława IV 2-12 była Kwaszarnia Ogórków. Woda na Traugutta była z ujęć głębinowych, świetnie nadająca się do kwaszenia. Kwaszono w beczkach, które potem składowano w jakimś stawie. Budynki między młynami, a piekarnią należały do właściciela młynów. W tych budynkach mieszkali jego pracownicy.