
Na ulicach naszego miasta znów grasują „rozpruwacze” ubrań i są dla mieszkańców nie lada zmorą. Nie oszczędzają oni nawet ludzi ubogich. Pewien elbląski robotnik przechodził wczoraj wieczorem przez jeden z elbląskich placów. Gdy wydostał się z tłumu, zauważył, że z sukienki jego córki została wycięta część materiału....
Niestety, nie udało mu się złapać sprawcy, który po dokonaniu tego czynu zniknął szybko w tłumie. (ENN, środa, 04.09.1912 r.)
Święto bitwy pod Sedanem
Dziś również w szkołach obchodzono święto bitwy pod Sedanem [święto obchodzone w czasach Cesarstwa Niemieckiego, w latach 1871-1918, obchody miały miejsce 2. września, święto to miało przypominać o zwycięstwie Prus i ich sprzymierzeńców nad Francuzami w bitwie pod Sedanem. Bitwa miała miejsce właśnie 2. września 1870 roku. Została uznana za jedną z 18 bitew decydujących o losach świata – DK].
W uroczystej przemowie zwrócono uwagę na szczególne znaczenie tego ważnego święta. Uroczystość zakończyły piękne deklamacje i patriotyczne śpiewy. Zajęcia zostały tego dnia odwołane. (ENN, wtorek, 03.09.1912 r.)
Nowy niemiecki rekordzista na Wschodzie!
Seminarzysta Baaske studiujący na wydziale sportowym w Ostródzie podczas ostatnich rejonowych sportowych rozgrywek (w rejonie nr 2, Olsztyn-Ostróda) poprawił niemiecki rekord w trójskoku, który wynosił do tej pory 14,07 m (ustanowiony w 1911 roku przez wieloboistę Bräuerle z Monachium). Baaske przeskoczył go o całe 80 cm. Skoczył 14,87 m.
Podczas lipcowych Mistrzostw Świata w Sztokholmie Baaske ma zamiar pobić wynik mistrza świata, Szweda Lindbloma, który wynosi 14,76 m. Baaske ma dopiero 19 lat, więc jest w stanie wciąż udoskonalać swoją technikę, a co za tym idzie, wyniki i jest na najlepszej drodze, by podczas Olimpiady w Berlinie w 1916 roku zostać jednym z najlepszych reprezentantów naszego kraju. Niemiecki Związek Sportowy Lekkiej Atletyki na pewno zadba o to, by Baaske brał udział w ciężkich treningach, przygotowujących go do Olimpiady w 1916 roku. A stanie się tak, gdy ten skończy szkołę. (ENN, wtorek, 03.10.1912 r.)
W pogoni za złodziejem
W sobotę w południe w poczekalni naszego dworca brygadziście z Markus (niem. Markushof) ukradziono zegarek kieszonkowy, gdy ten uciął sobie drzemkę. Incydent ten został dostrzeżony prze kobietę, która, obudziwszy śpiącego mężczyznę, powiedziała mu, że jego przyjaciel wyjął mu coś z kieszeni. Brygadzista wyskoczył jak z procy i udał się w pogoń za złodziejaszkiem. Dogonił go tuż za dworcem, niedaleko placu zabaw. Złodziej musiał oddać zegarek i podać funkcjonariuszowi policji swoje dane. (ENN, wtorek, 03.09.1912 r.)
Także buty będą droższe
Obradujący w Monachium Związek Niemieckich Handlarzy Obuwiem wprowadził w życie ustawę, na podstawie której nastąpi wzrost cen detalicznych na produkty obuwnicze. (ENN, wtorek, 03.09.1912 r.)
Konkubina postrzelona w więzieniu policyjnym
Wczoraj po południu został aresztowany Karl Br. z Elbląga, który w nocy z 27. na 28. sierpnia od strony ulicy Chmurnej (niem. Sturmstraße) wtargnął na teren policyjnego więzienia. Przez okno celi oddał strzał w kierunku siedzącej w niej pani L., z którą żył w konkubinacie. Kobieta została trafiona i zabrana do szpitala. Sprawcy udało się zbiec. Dla niepoznaki zgolił brodę, mimo tego wczoraj udało się go schwytać. Sprawiedliwości stało się zadość. (ENN, czwartek, 05.09.1912 r.)
Atak na ojczyma
Wczoraj został aresztowany niejaki M. z miejscowości Cisy (niem. Stadtfelde), uczeń, odbywający praktyki piekarskie. W ferworze kłótni chwycił za broń i oddał strzał w kierunku swojego ojczyma. Ojczym chłopaka ma w mieście bardzo złą reputację. Broń wystrzeliła, ale M. chciał prawdopodobnie jedynie postraszyć delikwenta i doprowadzić do porządku. (ENN, czwartek, 05.09.1912 r.)
„Chcę korzystać z młodości!”
17-letnia służąca B. z Łęcza (niem. Lenzen), która do dnia dzisiejszego przebywała w areszcie, została dzisiaj zabrana do zakładu opiekuńczego. Mimo młodego wieku dziewczyna była już wcześniej karana za kradzież i siedziała już w więzieniu. Z tego, co widać, nie ma zamiaru zaprzestać złodziejstwa. Zaraz po śmierci matki okradała i oszukiwała swojego ojca, jak tylko nadarzyła się ku temu okazja. Wszelkie upomnienia i próby okiełznania dziewczyny przez ojca na nic się zdały.
B. opuściła w końcu swój dom rodzinny, a na pożegnanie rzekła ojcu: „Chcę korzystać ze swojej młodości”. Następnie znalazła sobie pokój i najęła się jako służąca. Często zmieniała miejsca pobytu i okradała swoich chlebodawców. Pewnego razu ukradła swojej pani złotą broszkę i ładną sukienkę. Opuszczając służbę, przez pomyłkę zostawiła broszkę w rękawiczce. Następnie znalazła w mieście kolejną kwaterę, w której zamieszkała, podając fałszywe dane. Pożyczyła od swojej gospodyni ubrania, mówiąc, że ma odwiedzić ją narzeczony i chce dla niego ładnie wyglądać. Ubrań nigdy jednak nie zwróciła.
Z powodu wszystkich tych występków odpowiadała dzisiaj przed sądem dla nieletnich. Sąd skazał ją na karę sześciu tygodni więzienia. (ENN, piątek, 06.09.1912 r.)
***
W styczniu rozpoczęliśmy publikację tekstów przypominających wydarzenia z 1912 roku dziejące się w naszym mieście. Dziś ostatnia porcja wiadomości z sierpnia 1912. Dlaczego 1912? Przeglądamy stare numery „Elbinger Neueste Nachrichten”, korzystając ze zdigitalizowanych zasobów Biblioteki Elbląskiej. Miał to być cykl archiwaliów prasowych zatytułowany „Sto lat temu w Elblągu...”, ale rocznika 1910 nie ma jeszcze w zasobach BE. Jest za to 1912.
Święto bitwy pod Sedanem
Dziś również w szkołach obchodzono święto bitwy pod Sedanem [święto obchodzone w czasach Cesarstwa Niemieckiego, w latach 1871-1918, obchody miały miejsce 2. września, święto to miało przypominać o zwycięstwie Prus i ich sprzymierzeńców nad Francuzami w bitwie pod Sedanem. Bitwa miała miejsce właśnie 2. września 1870 roku. Została uznana za jedną z 18 bitew decydujących o losach świata – DK].
W uroczystej przemowie zwrócono uwagę na szczególne znaczenie tego ważnego święta. Uroczystość zakończyły piękne deklamacje i patriotyczne śpiewy. Zajęcia zostały tego dnia odwołane. (ENN, wtorek, 03.09.1912 r.)
Nowy niemiecki rekordzista na Wschodzie!
Seminarzysta Baaske studiujący na wydziale sportowym w Ostródzie podczas ostatnich rejonowych sportowych rozgrywek (w rejonie nr 2, Olsztyn-Ostróda) poprawił niemiecki rekord w trójskoku, który wynosił do tej pory 14,07 m (ustanowiony w 1911 roku przez wieloboistę Bräuerle z Monachium). Baaske przeskoczył go o całe 80 cm. Skoczył 14,87 m.
Podczas lipcowych Mistrzostw Świata w Sztokholmie Baaske ma zamiar pobić wynik mistrza świata, Szweda Lindbloma, który wynosi 14,76 m. Baaske ma dopiero 19 lat, więc jest w stanie wciąż udoskonalać swoją technikę, a co za tym idzie, wyniki i jest na najlepszej drodze, by podczas Olimpiady w Berlinie w 1916 roku zostać jednym z najlepszych reprezentantów naszego kraju. Niemiecki Związek Sportowy Lekkiej Atletyki na pewno zadba o to, by Baaske brał udział w ciężkich treningach, przygotowujących go do Olimpiady w 1916 roku. A stanie się tak, gdy ten skończy szkołę. (ENN, wtorek, 03.10.1912 r.)
W pogoni za złodziejem
W sobotę w południe w poczekalni naszego dworca brygadziście z Markus (niem. Markushof) ukradziono zegarek kieszonkowy, gdy ten uciął sobie drzemkę. Incydent ten został dostrzeżony prze kobietę, która, obudziwszy śpiącego mężczyznę, powiedziała mu, że jego przyjaciel wyjął mu coś z kieszeni. Brygadzista wyskoczył jak z procy i udał się w pogoń za złodziejaszkiem. Dogonił go tuż za dworcem, niedaleko placu zabaw. Złodziej musiał oddać zegarek i podać funkcjonariuszowi policji swoje dane. (ENN, wtorek, 03.09.1912 r.)
Także buty będą droższe
Obradujący w Monachium Związek Niemieckich Handlarzy Obuwiem wprowadził w życie ustawę, na podstawie której nastąpi wzrost cen detalicznych na produkty obuwnicze. (ENN, wtorek, 03.09.1912 r.)
Konkubina postrzelona w więzieniu policyjnym
Wczoraj po południu został aresztowany Karl Br. z Elbląga, który w nocy z 27. na 28. sierpnia od strony ulicy Chmurnej (niem. Sturmstraße) wtargnął na teren policyjnego więzienia. Przez okno celi oddał strzał w kierunku siedzącej w niej pani L., z którą żył w konkubinacie. Kobieta została trafiona i zabrana do szpitala. Sprawcy udało się zbiec. Dla niepoznaki zgolił brodę, mimo tego wczoraj udało się go schwytać. Sprawiedliwości stało się zadość. (ENN, czwartek, 05.09.1912 r.)
Atak na ojczyma
Wczoraj został aresztowany niejaki M. z miejscowości Cisy (niem. Stadtfelde), uczeń, odbywający praktyki piekarskie. W ferworze kłótni chwycił za broń i oddał strzał w kierunku swojego ojczyma. Ojczym chłopaka ma w mieście bardzo złą reputację. Broń wystrzeliła, ale M. chciał prawdopodobnie jedynie postraszyć delikwenta i doprowadzić do porządku. (ENN, czwartek, 05.09.1912 r.)
„Chcę korzystać z młodości!”
17-letnia służąca B. z Łęcza (niem. Lenzen), która do dnia dzisiejszego przebywała w areszcie, została dzisiaj zabrana do zakładu opiekuńczego. Mimo młodego wieku dziewczyna była już wcześniej karana za kradzież i siedziała już w więzieniu. Z tego, co widać, nie ma zamiaru zaprzestać złodziejstwa. Zaraz po śmierci matki okradała i oszukiwała swojego ojca, jak tylko nadarzyła się ku temu okazja. Wszelkie upomnienia i próby okiełznania dziewczyny przez ojca na nic się zdały.
B. opuściła w końcu swój dom rodzinny, a na pożegnanie rzekła ojcu: „Chcę korzystać ze swojej młodości”. Następnie znalazła sobie pokój i najęła się jako służąca. Często zmieniała miejsca pobytu i okradała swoich chlebodawców. Pewnego razu ukradła swojej pani złotą broszkę i ładną sukienkę. Opuszczając służbę, przez pomyłkę zostawiła broszkę w rękawiczce. Następnie znalazła w mieście kolejną kwaterę, w której zamieszkała, podając fałszywe dane. Pożyczyła od swojej gospodyni ubrania, mówiąc, że ma odwiedzić ją narzeczony i chce dla niego ładnie wyglądać. Ubrań nigdy jednak nie zwróciła.
Z powodu wszystkich tych występków odpowiadała dzisiaj przed sądem dla nieletnich. Sąd skazał ją na karę sześciu tygodni więzienia. (ENN, piątek, 06.09.1912 r.)
***
W styczniu rozpoczęliśmy publikację tekstów przypominających wydarzenia z 1912 roku dziejące się w naszym mieście. Dziś ostatnia porcja wiadomości z sierpnia 1912. Dlaczego 1912? Przeglądamy stare numery „Elbinger Neueste Nachrichten”, korzystając ze zdigitalizowanych zasobów Biblioteki Elbląskiej. Miał to być cykl archiwaliów prasowych zatytułowany „Sto lat temu w Elblągu...”, ale rocznika 1910 nie ma jeszcze w zasobach BE. Jest za to 1912.
tłum. DK