Otóż za przysłowiowe grosze kupiłem z biblioteki wojewódzkiej na wyprzedaży rosyjskojęzyczne i postkomunistyczne książki, a mianowicie "Pamiętniki II wojny" - Winstona Churchilla, "Hitler studium tyranii" - Allana Bulocka, "Pamiętniki adiutanta Napoleona" - Filipa de Segura, "Pierwsza pancerna" - Stanisława Skibińskiego, trylogię Janusza Meisnera pod wspólnym tytułem "Wspomienia pilota", "Czarne krzyże nad Polską"- Stanisława Skalskiego. Oczywiście było ich więcej, ale nie zauważyłem, aby były to książki bezwartościowe. Chyba, że ktoś za takową uważa zakup książki niejakiego Jarosława Haszka "Losy dzielnego żołnierza Szwejka na frontach wojny światowej ".
@Mea culpa. - Nie ma nic złego w wymienionych publikacjach. Wręcz zaliczają się one do pewnego kanonu literatury światowej. Dobrze, że po wycofaniu z obiegu bibliotekarskiego trafiają na półki prywatnych bibliofilów.