UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Była oferta dla polskiej marynarki, nawet chyba 2 sztuki ukończono dla prób. Ale na szczęście nic z tego nie wyszło (do czego miały by służyć? to były okręty sabotażowe).
  • Brawo dla Autora. Takie publikacje w sieci obecnie są niezbędne, bo książek "pokolenie pampersów" nie czyta (przepraszam, moje było pieluchowe, za to nie miało internetu )
  • Wet-jestes pewien pisiorze?
  • @mañana - "To se ne vrati pane Havranek": w tym czeskim powiedzeniu nie chodzi o to, że co było nie nie powróci teraz, tylko że to się nie opłaca (tu Polacy mówią, że coś się "nie zwróci"). Czyli po polsku to by było "to się nie opłaca, panie Havranek". Czasami pasuje :-).
  • Trochę przydługie, ale bardzo rzeczowe opracowanie. Cieszy fakt, że Pan Daniel konsekwentnie opisuje powojenne losy Elbląga. Kibicuję Panu i życzę wytrwałości. Były zamechowiec
  • Ci co kupili za w sumie niewielkie pieniądze infrastrukturę po stoczni rzecznej zaraz będą bardzo bogaci. Odsprzedadzą z ogromnym zyskiem. Ci co mają umocnione nadbrzeża też powinni pomyśleć o uruchomieniu przeładunku.
Reklama