Obecne władze Elbląga wspierają sklepy wielkopowierzchniowe ktore tak naprawę służą do skubania mieszkańców a zyski płyną za granicę. Nie wspiera się lokalnego biznesu tylko globalne sieciowki. Po zakładach Truso na Fromborskiej nie pozostal już nawet ślad. Tam gdzie pracowało tysiące Kobiet teraz będą kolejne centra handlowe w których zatrudnionych będzie kilkadziesiąt lokalsow. A wielka kasa na zachód. Ot współczesny Elbląg
Cos ci sie pomylilo koles te markeciki lidl czy biedronka to nie sa zadne sklepy wielkopwierzchniowe. W Elblagu mamy tylko 3 duze sklepy. Leclerc. Kaufland i Carrefour.