UWAGA!

Dawno temu w Elblągu…  podano statystyki urodzeń z 1901 roku

 Elbląg, Elbląg dawniej, zdjęcie pochodzi z facebookowej grupy Westpreußen Elbing/Elbląg Zuławy
Elbląg dawniej, zdjęcie pochodzi z facebookowej grupy Westpreußen Elbing/Elbląg Zuławy

W roku 1901 w tutejszym urzędzie stanu cywilnego zanotowano narodziny 1043 dzieci płci męskiej i 984 dzieci płci żeńskiej, łącznie więc 2027 urodzeń, z czego 28 dzieci płci męskiej i 22 dzieci płci żeńskiej, łącznie więc 50 dzieci to urodzenia martwe. W ubiegłym roku zmarło 711 mężczyzn i 674 kobiety, łącznie 1385 osób. Zawarto 408 związków małżeńskich – pisała elbląska prasa w styczniu 1902 r. O czym jeszcze pisała?

Odziedziczył milionowy spadek
       Właściciel posiadłości Geysmer z Krasnego Lasu (niem. Schönwalde) koło Elbląga został wskutek niedawnej śmierci swojego teścia, który posiadał w Berlinie wielki renomowany hotel, właścicielem kliku milionów marek. Mówi się, że jest to nawet osiem milionów. Ma być on jedynym spadkobiercą (AZ, niedziela, 12.01.1902 r.).

 

Owocne polowanie w Kadynach
       Na wczorajszym polowaniu w Kadynach (niem. Cadinen) ustrzelono 106 zajęcy i trzy lisy. Specjalnie podstawiony pociąg kolei nadzalewowej przybył do Elbląga z uczestnikami polowania krótko przed godz. 18.30 wieczorem (AZ, niedziela, 12.01.1902 r.).
      
       Koncert miejskiej kapeli
       Nasza miejska kapela organizuje w niedzielę wieczorem w sali Resursy Mieszczańskiej koncert. Zaprezentowany program zespołu powinien spełniać wszystkie oczekiwania. Oby tego wieczora w koncercie uczestniczyła również liczna i entuzjastyczna publiczność (AZ, niedziela, 12.01.1902 r.).

 

Koncert muzyki militarnej
       W najbliższy wtorek również w Resursie Mieszczańskiej wystąpi kapela Pułku Artylerii Pieszej im. von Hindersina z Gdańska (niem. Danzig) pod batutą królewskiego dyrygenta muzycznego C. Theila. Interesujące utwory, które zostały zawarte w programie koncertu, powinny spełnić oczekiwania wszystkich miłośników muzyki (AZ, niedziela, 12.01.1902 r.).
      
       Nierzetelny meteorolog
       Bardzo nierzetelnym meteorologiem okazał się znów już na samym początku nowego roku Rudolf Fald. Jedyną rzeczą, którą udało mu się do tej pory zgodnie z prawdą przewidzieć to fakt, że temperatura będzie wyższa niż bywa to zazwyczaj o tej porze roku. Poza tym przepowiedział on jak wiadomo, że w dniach od 1 do 5 stycznia będzie dość sucho. Od 6 do 8 stycznia wystąpią rozległe opady, które będą kontynuowane 9 stycznia […]. W rzeczywistości jednak było zupełnie odwrotnie i właśnie w dniach 1 stycznia – 5 stycznia padało bez przerwy. Nadeszły jednak krytyczne dni burzowe (AZ, niedziela, 12.01.1902 r.).

 

Włamanie do biura służbowego na dworcu w Markusach
       Ubiegłej nocy na dworcu w Markusach (niem. Markushof) doszło do włamania i kradzieży. Złodziej wszedł do biura od strony torów przez wcześniej wybite okno i prawdopodobnie chciał ukraść kasę fiskalną. Jednakże funkcjonariusz zapobiegawczo zabrał ją do swojej sypialni po zakończeniu dnia, ponieważ w biurze nie było dostępnego sejfu. Złodziejowi zostało jedynie 30 fenigów, które leżały na stole. Złodziej przywłaszczył sobie pół paczki cygar i płaszcz urzędnika kolei. Następnie ulotnił się przez drugie okno po drugiej stronie stacji. Jedyną ofiarą jest urzędnik państwowy, ponieważ wydaje się, że nie ukradziono żadnych przedmiotów własności urzędowej (AZ, piątek, 10.01.1902 r.).
      
       Aresztowani za zakłócanie spokoju
       Ubiegłej nocy aresztowano kelnerkę Augustę Wölke z ulicy Świętego Ducha (niem. Heiligengeiststraße) za wywołanie skandalu. Kobieta była prawdopodobnie pijana. Zapukała do okien domu przy Wewnętrznej Grobli Młyńskiej (niem. Inn. Mühlendamm) i zażądała bezprawnego wejścia. Z podobnego powodu aresztowano także boya hotelowego Franza Dyrdę również z ulicy Świętego Ducha, który w stanie alkoholowego upojenia narobił hałasu w Dużym Ogrodzie Zabaw (niem. Gr. Lustgarten) (AZ, piątek, 10.01.1902 r.).
      
       Ze spraw sądu ławniczego
       Na 14 dni więzienia z powodu ciężkiego uszkodzenia ciała skazano 15-letniego praktykanta w zawodzie tokarza Schäfera. Chłopak w drodze ze szkoły do domu uderzył blaszaną butelką w głowę 16-latka (AZ, sobota, 11.01.1902 r.).
      

Co tydzień cytujemy i tłumaczymy fragmenty artykułów z gazet, które ukazywały się w Elbingu, tym razem z pierwszego dziesięciolecia XX wieku. Obecnie przywołujemy publikacje z gazety Altpreußische Zeitung" i "Elbinger Neueste Nachrichten". Korzystamy ze zbiorów cyfrowych Biblioteki Elbląskiej.

tłum. DK

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Jak kiedyś pięknie wyglądała oryginalna wieża Katedry Mikołaja... a nie ten siermiężny trójkącik, który mamy teraz.
  • co to za czasy, gdy pijani awanturujący się ludzie byli powodem skandalu, dziś można rzygać po mieście do woli
  • Produkt natychmiast wycofano ze sprzedaży. Tymczasem wiele osób już kupiło feralne owoce, a objawy zakażenia mogą pojawić się w ciągu kilku tygodni po spożyciu owoców. Co gorsza, jak podaje Poradnik Zdrowie, podejrzane borówki sprzedawano od października ubiegłego roku. Co najmniej 120 tys. osób kupiło mrożone borówki online.8 tys. osób to klienci z Belgii, gdzie sieć Albert Heijn prowadzi markety Delhaize.
  • Nie dość że rzygać to co chwila na chodniku leży psia kupa na kupie. Zasrane miasto.
  • Polowanie w Kadynach nie przebije tych, które organizował Prezydent II RP Ignacy Mościcki. Najsłynniejsze z nich obyły się w w lutym 1936 roku w Puszczy Białowieskiej, gdzie uczestnicy, ambasadorzy z 5 państw i premier Kościalkowski, upolowali 61 dzików i 10 lisów, a "król" polowania, premier, ustrzelił 7 dzików. Natomiast w dwudniowym polowaniu z 16 i 17 listopada 1937 roku zorganizowanym w Borach Tucholskich, gdzie uczestniczyli najważniejsi politycy polscy z marszałkiem Rydzem Śmigłym na czele, w pierwszym dniu upolowali oni 10 danieli, 3 jelenie i 1 lisa, a w drugim dniu było to 25 danieli, 20 jeleni, 25 dzików i 20 lisów oraz około 30 zajęcy. Efektów tych polowań nie przebiły nawet te organizowane, głównie w Puszczy Białowieskiej, przez władze PRL.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Sybirskij striełok(2025-01-18)
  • @Ku przestrodze - To jak to mówiły pisowskie chłopy stosujące nawozy od Putina? Zdrowa Polska żywność ?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    3
    1
    Trujące bo polskie(2025-01-18)
  • @Trujące bo polskie - Po to rolnik bierze dopłaty z Unii żeby przekazać je Putinowi. Żeby europejscy producenci zmniejszyli produkcjęi zwalniali pracowników. Oni się nie kryją że chcą polexitu więc rozwalają Unię od środka
Reklama