Gminna Rada Kościelna przy parafii św. Mikołaja podjęła decyzję o odbudowaniu wieży kościelnej*. Ta 26 kwietnia 1777 została trafiona przez piorun i wraz z obiema wieżami bocznymi częściowo zniszczona tak, że pozostałe fragmenty wieży trzeba było rozebrać.
Zawalająca się wieża przebiła także sklepienie kościoła, które przed pożarem znajdowało się o 18 stóp wyżej niż teraz. Rada Kościelna zgadza się większością głosów, by odbudować kościół w jego dawnej formie. Mniejsza część rady z powodu niższych kosztów opowiada się za wzniesieniem prostej dzwonnicy o kopułowatym kształcie w zachodniej części kościoła. Wszyscy są jednak zdania, by w miejscu wieżyczki grzbietowej z małym dzwonem wstawić porządny dzwon z prawdziwego zdarzenia. Biskup żywo przygląda się negocjacjom i chciałby, by kościół odzyskał swój dawny przepych. Kościół będzie należał wtedy do najwyższych w prowincji i w całych Prusach. Z funduszu budowlanego zebrano na razie na odbudowę około 70 tysięcy marek, podczas gdy na całą budowę potrzeba około 300 tysięcy marek. By szybciej zebrać taką sumę, może okazać się koniecznym wprowadzenie podatku na cele budowy kościoła. […] – o tym pisała elbląska prasa w październiku 1900 roku. Przeczytaj, o czym jeszcze pisano.
Cyrk wdowy Bauer kończy swoje występy w Elblągu
Cyrk wdowy B. Bauer będzie przebywał w Elblągu jeszcze trzy dni. W jutrzejszą sobotę o godz. 20 odbędzie się wielka parada z całkowicie nowym programem. Podczas tego wydarzenia jednorazowo wystąpi słynna artystka jeżdżąca konno panna Beati z cyrku Busch z Berlina (AZ, sobota, 13.10.1900 r.).
Ze spraw sądu ławniczego
Kelner Franz Wollert został oskarżony o sprzeniewierzenie pary damskich białych rękawiczek i o kradzież dziewczynie zatrudnionej w fabryce nazwiskiem Kreowski 4.60 marek. Oskarżony był w sierpniu zatrudniony w Bażantarni (niem. Vogelsang) jako kelner i po zakończeniu stosunku pracy ukradł wspomniane rękawiczki. 4.60 marek zabrał z kolei pannie Kreowski podczas wspólnej przejażdżki na karuzeli. Kelner nie przyznaje się do kradzieży. Przesłuchani świadkowie nie obciążyli oskarżonego, ale różne okoliczności mówią przeciwko niemu. Oskarżyciel uważa, że wszystkie dowody wskazują na winę oskarżonego i wnioskował o karę trzech tygodni pozbawienia wolności. Sąd wymierzył mu ostatecznie karę trzech tygodni i jednego dnia pozbawienia wolności (AZ, sobota, 13.10.1900 r.).
Uszkodzono szyby z zemsty
W nocy z soboty na niedzielę przy ulicy Malborskiej (niem. Äußerer Marienburgerdamm) ktoś rzucił kamieniami w dwie szyby okienne domu elbląskiego rzeźnika. Podobne zajście miało miejsce przy ulicy Rycerskiej (niem. Friedrichstraße), gdzie w taki sam sposób uszkodzono jedną szybę. W obu przypadkach chodziło o zemstę. Policja jest już tropie sprawcy (AZ, niedziela, 14.10.1900 r.).
Zwarcie kabla powodem pożaru
Dziś około 12.30 wezwano staż pożarną na ulicę Wodną (niem. Am Wasser). W wyniku zwarcia kabla tramwaju elektrycznego zapalił się słup i prawa część bastionu u wejścia na Most Wysoki od strony zachodniej. Pożar ugaszono za pomocą pompy pożarniczej. Po półgodzinnej walce z ogniem staż pożarna mogła powrócić do swojej bazy (AZ, wtorek, 16.10.1900 r.).
Kradzież w sklepie przy Janowskiej
W sklepie elbląskiego handlarza przy ulicy Janowskiej (niem. Herrenstraße) w nocy z środy na czwartek i z soboty na niedzielę doszło do kradzieży. W pierwszym przypadku ukradziono z szuflady biurka 30 a w drugim 80 marek. Złodziej, który dostał się do sklepu po wdrapaniu się przez płot od strony podwórza, musi dobrze znać to miejsce i panujące w nim zwyczaje (AZ, środa, 17.10.1900 r.).
*Do odbudowy doszło ostatecznie w 1906 roku. Uroczyste położenie kamienia węgielnego odbyło się 24 października 1906. W latach 1906-1907 w miejscu zniszczonego przez pożar w 1777 roku trójwieżowego masywu dobudowano nową wieżę. Z wysokością 95 metrów dołączyła ona do najwyższych wież w całych wschodnich Niemczech, a dziś jest najwyższą kościelną wieżą po prawej stronie Wisły - Wikipedia.