UWAGA!

Dawno temu w Elblągu... Na tropie cesarza i cesarzowej

 Elbląg, Holländer Chaussee (Szosa Pasłęcka, dzisiejsza aleja Grunwaldzka)
Holländer Chaussee (Szosa Pasłęcka, dzisiejsza aleja Grunwaldzka)

Cesarzowa wróciła wczoraj po południu z księżniczką pociągiem dworskim do Berlina. Do Elbląga dojechała o godz. 22.26 i po wymianie lokomotywy po sześciu minutach postoju pojechała dalej. Zasłony wagonu, w którym przebywała Cesarzowa były opuszczone i nie można było dostrzec Jej Cesarskiej Mości. Z kolei Cesarz wyruszył specjalnym pociągiem ze Słobit (niem. Schlobitten), gdzie dotarł wczoraj wieczorem do Gdańska (niem. Danzig) - o tym pisała elbląska prasa w październiku 1904 roku. Przeczytaj, o czym jeszcze pisano.

Pociąg z Cesarzem zatrzymał się w Elblągu dziś rano o godz. 7.49. Tutaj stał jedną minutę w celu odbioru pieczywa na śniadanie. Również Cesarza nie udało się zobaczyć. W Malborku (niem. Marienburg), dokąd już wczoraj wieczorem został wysłany pociąg z całym ekwipunkiem i końmi, pociąg z Cesarzem zatrzymał się na stacji na moście Nogat. Cesarz złożył krótką wizytę w zamku. Stamtąd ruszył do Gdańska na uroczyste otwarcie Wyższej Szkoły Technicznej. […] Na temat pobytu Cesarza w Malborku taką relację zdał nasz tamtejszy korespondent: Cesarz przybył do Malborka o godz. 9.30, przyjechawszy ze Słobit, gdzie spędził noc u hrabiego von Dohna. Cesarz, który miał na sobie mundur czarnych huzarów, po tym jak wysiadł z pociągu na moście na Nogacie, udał się dworskim samochodem do zamku, gdzie miał przyjrzeć się trwającym tam pracom renowacyjnym. Przeszedł się po zamku pod kierownictwem tajnego radcy budowlanego doktora Steinbrechta, zwiedził pokoje gościnne i komturię. Zobaczył też bedącą jeszcze w budowie wieżę głównego portalu. O godzinie 10 Cesarz udał się w dalszą podróż do Gdańska (AZ, piątek, 07.10.1904 r.).

 

Rzucał w dzieci kamieniami

14-letni syn tutejszego przedsiębiorcy budowlanego Sch. dopuścił się niebezpiecznych w skutkach czynów. Podczas trzech ostatnich miesięcy miał on rzucać kamieniami na ulicy w dzieci, z których kilka doznało obrażeń. Młody oskarżony przyznał się do winy. Sąd nie miał żadnych wątpliwości, by uwierzyć dzieciom, które zostały przesłuchane. Jedno dziecko zostało nawet poważnie ranne. Sąd uznał jednak te incydenty za głupi młodzieńczy żart mówiąc, że chłopak nie był świadomy konsekwencji swoich czynów. Otrzymał więc od sądu jedynie naganę (AZ, sobota, 08.10.1904 r.).

 

Lipscy śpiewacy wystąpią przed elbląską publicznością

Lipscy śpiewacy Fritza Knappa wystąpią w niedzielę i poniedziałek w Resursie Mieszczańskiej. Zaprezentują zupełnie nowy program tak, więc publiczność czeka z pewnością podczas tych pełnych humoru wieczorów kilka dobrych godzin z rozrywką. Uważamy więc za rzecz zbędną zachęcanie do udziału w występie zespołu, który, jak wiadomo, wszędzie cieszy się wielką popularnością (AZ, niedziela, 09.10.1904 r.).

 

Klub wioślarski Vorwärts podsumowuje rok

W elbląskim klubie wioślarskim Vorwärts odbyło się w sobotę tegoroczne podsumowujące zebranie. Przewodniczący klubu dr Lehder zdał roczne sprawozdanie, w którym doszedł do następujących wniosków: na początku roku klub liczył zaledwie jednego członka honorowego, 78 czynnych i 77 wspierających klub członków. Obecnie do klubu przynależy dwóch członków honorowych, 82 czynnych i 82 wspierających klub członków. Liczba członków klubu zwiększyła się z 156 na 166 członków. Wioślarze wzięli w tym roku udział w regatach związkowych w Królewcu (niem. Königsberg), Hamburgu i Schwerinie, skąd przywieźli cztery zwycięstwa. Wzięli także udział w wyścigach na jeziorach mazurskich, w Czerniachowsku (niem. Insterburg, dziś miasto w obwodzie kaliningradzkim), Królewcu, Iławie (niem. Dt. Eylau), Malborku (niem. Marienburg), Nowym Dworze Gdańskim (niem. Tiegenhof) i Krynicy Morskiej (niem. Kahlberg). Łącznie odbyło się 1711 wyścigów. W tym roku klub stworzył własną gazetę i książkę z pieśniami. Aktywa klubu opiewają na kwotę 17 857, 05 marek […] (AZ, wtorek, 11.10.1904 r.).

 

Co tydzień cytujemy i tłumaczymy fragmenty artykułów z gazet, które ukazywały się w Elbingu, tym razem z pierwszego dziesięciolecia XX wieku. Obecnie przywołujemy publikacje z gazety Altpreußische Zeitung" i "Elbinger Neueste Nachrichten". Korzystamy ze zbiorów cyfrowych Biblioteki Elbląskiej.

tłum. DK

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • ... - gdzie spędził noc u hrabiego von Dohna -... To był Richard Emil Fürst zu Dohna-Schlobitten (zm.1918), któremu Cesarz Wilhelm II nadał w roku 1900 tytuł księcia - na zasadzie primogenitury. Urodził się w 1872 roku w Kielmach koło Prakwic pod Dzierzgoniem.
  • "Cesarzowa wróciła wczoraj po południu z księżniczką pociągiem dworskim do Berlina. " Lepiej brzmi: Cesarzowa z księżniczką wróciła wczoraj po południu pociągiem dworskim do Berlina.
  • Albo wróciły
  • Wyższa Szkoła Techniczna w Gdańsku, obecna Politechnika Gdańska, rozpoczęła swoją działalność 6.10.1904 roku. W 1922 roku, z okazji 65 urodzin, znany elbląski przemysłowiec inż. Franz Komnick otrzymał zaszczytny tytuł Doktora Honoris Causa tej uczelni. - Elbląski Łyżwiarsko-Wioślarski Klub "Naprzód" - Elbinger Schlittschuh und Ruder Klub "Vorwarts" został założony 23.05.1869 roku, a jego siedziba znajdowała się nad rzeką Elbląg, na terenie obecnego Campingu nr 61 przy ul. Panieńskiej 14,tuż przy moście w ciągu Alei Kardynała Stefana Wyszyńskiego - do września 2011 roku al. Tysiąclecia. W sierpniu 1906 roku klub był gospodarzem niemieckich krajowych mistrzostw wioślarskich i żeglarskich, które były rozgrywane na rzece Elbląg oraz na Zalewie Wiślanym. - foto - logo-bandera klubu Vorwarts.
  • Dziś podobnie piszą o wizytach J. Kaczyńskiego w Elblągu i okolicach. Czuwaj !!
  • Ale w 1904 roku tak pisano, a jeśli to byla Cesarzowa wtedy zawsze trzeba było pisać w pierwszej osobie liczby pojedynczej, a więc, że wróciła, udała się, była, zwiedziła, a osoba jej towarzysząca, o ile nie był to Cesarz, było kwestią drugorzędną.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    4
    0
    Sekretariat cesarski.(2022-10-08)
  • Cesarz Wilhelm II przebywał w Słobitach u Ryszarda Wilhelma von Dohna, który od 1900 roku posiadał tytuł dziedzicznego księcia, a wówczas na dworze cesarskim pełnił funkcję Łowczego Dworu i Prowadzącego Sforę Królewskich Polowań. Był to najpoważniejszy ród książęcy w Prusach, a Słobity stanowiły ich główną siedzibę. Kiedy w końcu lat 70 - tych odrestaurowano jeden z ich dworków, mianowicie w Dawidach koło Pasłęka, a część środków pochodziła z dotacji potomkow tego rodu, to wtedy na polowania przyjeżdżali tam z RFN ich potomkowie i zaprzyjaźnieni politycy. Najczęściej był to Franz Josef Strauss, wieloletni premier Bawarii, który na polowania zawsze zapraszał swojego polskiego, przyjaciela Mieczysława Rakowskiego.
  • A kiedy choćby nad Zalewem wizyta pana Donalda Tuska Mocarza Europy. Działacze z regionu coś wspominali by zaszczycił swoim jestestwem i estymą
  • Brak słów
  • A na portelu cenzura usuwa porównania pisu do N. S.D. A.P.. Głupio ci teraz cenzorze
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    4
    Ciekawy(2022-10-08)
  • @Sekretariat cesarski. - "Ale w 1904 roku tak pisano" to oznacza ze mamy pisac jak oni, o zmarłych dobrze albo wcale
  • "Elbinger Neueste Nachrichten" co w tłumaczeniu Aktualności Elbinga
Reklama