UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • @­­­­­­N.p. - ale po tych 8 latach PISu, uważam, ci z PO, że aż tak Polski nie łupili - tak miało być
  • Wynik tych wszystkich światowych awantur będzie taki, że Rosja pozostanie niepodległa, aczkolwiek będzie się musiała wpasować w obowiązujący porządek świata. Dla Rosjan oznacza to, że będą pracowali na swój kraj i na swoją przyszłość a nie na przyszłość innych. W odróżnieniu od Polski!
  • POzory mylą rzekł jeż schodząc z ryżowej szczotki !
  • Sprzedać dobro łatwo, ale odbudować bardzo ciężko. Zamiast inwestować w nowe konkurencyjne technologie w istniejących zakładach wyprzedawano je.
  • @eh - Dlaczego Polska miała by pracować na przyszłość Rosji? Polska tylko w UE, proszę pana.
  • @­­­­­­N.p. - Proszę czytać ze zrozumieniem, określenie "innych" nie oznacza Rosji ! Rsofobia dawał sobie znać
  • Obecnie często się słyszy opinie, że Elbląg traci na wartości z racji przynależności do województwa warminsko - mazurskiego, a nie do pomorskiego. Nawet i tutaj ktoś napisał tak w swoim komentarzu. Trudno stwierdzić ile w tym jest prawdy, szczególnie, gdy aktualnie rola i znaczenie województwa, a Wojewody w szczególności, nie stanowi takiej siły jak w okresie PRL. Młodszym elblążanom należy się informacja, że po 1956 roku i praktycznie przez lata 60 - te ub. wieku tak jak teraz domaganie się włączenia do pomorskiego tak wówczas twierdzono, że nasze miasto powinno należeć do Województwa Olsztyńskiego. Uważano, że to byłaby szansa rozwoju Elbląga, gdyż władze w Gdańsku nie interesują się naszym miastem. Także ta kwestia zawsze była różnie oceniana. Faktycznie w tamtych latach Elbląg był solą w oku gdańskich władz wojewódzkich i często ich decyzje nie sprzyjały rozwojowi naszego grodu.
  • Stoczniowa 2 z wieloma pozamechowskimi firmami nadal istnieje, ale po wyjściu z pracy brak mi lokalu z zamechowskimi zdjęciami na ścianach, gdzie przed obiadem w domu można by wychylić dwa elbląskie piwa z kolegami z pracy i zamechowskimi emerytami. Trochę żal bo nie samą pracą i TV w domu człowiek żyje.
  • Moim zdaniem nie robi to wielkiej różnicy czy należymy do województwa warmińsko-mazurskiego czy pomorskiego. Obie aglomeracje są samolubne i skoncentrowane na swoim przede wszystkim sukcesie. Elbląg musi zadbać sam o siebie. Potrzebna jest jakaś koncepcja na to miasto, jakaś strategia. Ludzie muszą być w to wciągnięci i ją wspierać. A tymczasem mamy jakiegoś namiestnika swoją świtą przekonanych o swojej nieomylności.
  • Zgadzam się z poprzednikiem. pamiętam Elbląg w województwie gdańskim i czasy woj elbląskiego. Jeżeli nie jest możliwe w co wątpię (przykład Opola ) przywrócenie Elbląga na miasto wojewódzkie to powinien mieć nadany specjalny status który pozwoliłby sięgac po środki do budżetu na rozwój. Budowa od podstaw komunikacji tramwajowej, modernizacje linii kolejowych i drogowych wokół miasta, lotnisko to nie ze środków własnych Olsztyna przecież.
  • Ciekawy artykuł, ale trochę tendencyjny. No już chyba nie wszystko zależało w Elblągu od Zamech
  • W Elblągu po wojnie mieliśmy mix ludności napływowej. To byli głównie mieszkańcy biednego Mazowsza. , Podlasia, Wileńszczyzny i Ukrainy. Po latach wszyscy się wymieszali. Dzięki Zamechowi dostali młodzi ludzie pracę i tworzyli związki. Przez zamechowski hotel na Placu Słowiańskim przewinęło się tysiące młodych ludzi. W większości w mieście nie ma takiej rodziny w której ktoś nie był związany z Zamechem. Tak. Elbląg zaistniał dzięki Zamechowi.
Reklama