UWAGA!

"Wpływy tramwajowe za ostatnie półrocze spadły" (Głos z przeszłości, odc. 135)

 Elbląg, Głos Wybrzeża nr 188
Głos Wybrzeża nr 188

- W dziedzinie samej organizacji handlu zgłoszono wniosek zniesienia przerw obiadowych w sklepach, gdzie one jeszcze istnieją i bardziej wnikliwego podejścia do obsady personalnej w godzinach szczególnego nasilenia kupujących - pisała prasa o zebraniach Elbląskiej Spółdzielni Spożywców w 1950 r.

Co było słychać "na mieście"... ponad 70 lat temu? Jak w każdą niedzielę sprawdzamy to w ramach cyklu Głos z przeszłości. Zapraszamy na podróż w czasie.

 

Usprawnienie działalności placówek spółdzielczych
       "Ostatnio odbyły się w Elblągu doroczne zebrania obwodowe członków Elbląskiej Spółdzielni Spożywców, na których wybrano 119 delegatów na walne zgromadzenie przedstawicieli.

Prócz wyboru przedstawicieli zebrania obwodowe dokonały wyboru komitetów członkowskich lub ich reorganizacji. Spośród ważniejszych spraw poruszanych na zebraniach wymienić należy zagadnienie właściwej organizacji akcji ziemniaczanej. W ubiegłym okresie robotnicy i pracownicy, zamawiający w spółdzielni ziemniaki, nie zawsze mogli otrzymać je w należytej jakości.
       W dyskusji omówiono także w części dotyczącej sprzedaży wyłącznie za gotówkę. Członkowie spółdzielni wskazywali na to, że w obecnych warunkach nabywanie niektórych kosztowniejszych przedmiotów użytkowych, które w rodzinie pracowniczej stanowią niejako inwestycję (np. wózków dziecinnych), jest wybitnie utrudnione. Zgłoszono również wnioski dotyczące powiększenia asortymentu towarów w sklepach przez wprowadzenie do sprzedaży np. kuchenek gazowych, naczyń i sprzętów kuchennych oraz naczyń stołowych i to tańszych gatunków, butli do wyrobu wina domowego, słoików Veeka, błon i przyborów fotograficznych.
       W dziedzinie samej organizacji handlu zgłoszono wniosek zniesienia przerw obiadowych w sklepach, gdzie one jeszcze istnieją i bardziej wnikliwego podejścia do obsady personalnej w godzinach szczególnego nasilenia kupujących.

Członkowie spółdzielni poruszyli także w dyskusji wiele drobnych na pozór, lecz ważnych w istocie dla prawidłowego funkcjonowania placówek spółdzielczych".

 

Ułatwić nabywanie znaczków pocztowych
       "We wszystkich dzielnicach Elbląga umieszczono nowe skrzynki pocztowe. Jest to dużym udogodnieniem dla mieszkańców, które nie rozwiązuje jednak w pełni zagadnienia usprawnienia korespondencji pocztowej. Istnieją bowiem trudności w kupnie znaczków, które można nabyć jedynie na poczcie i dlatego każdy, kto ma zamiar wysłać list, musi zdecydować się na dłuższą przechadzkę.

Ażeby udogodnienie w postaci zainstalowania nowych skrzynek pocztowych miało całkowite zastosowanie, należałoby jeszcze zaopatrzyć w znaczki wszystkie lub przynajmniej pewną ilość kiosków, a także listonoszy, którzy spełniając obowiązk docierają do najdalej położonych zakątków miasta".

 

Nowy system rozdziału ulgowych abonamentów tramwajowych

"Dla usprawnienia rozprowadzania ulgowych biletów tramwajowych wśród ludzi pracy Elbląga dyrekcja tramwajów wprowadziła przed kilkoma miesiącami system zbiorowego dostarczania abonamentów do poszczególnych zakładów pracy. System ten na skutek niewłaściwego podejścia kierownictw zakładów pracy okazał się w praktyce niewykonalny. Wiele zakładów pracy nie wypisywało na biletach nazwisk pracowników co przyniosło komunikacji miejskiej duże straty. Wpływy bowiem tramwajowe za ostatnie półrocze spadły o poważną kwotę 3 milionów.

Pragnąc jednak ułatwić ludziom pracy nabywanie abonamentów, a jednocześnie zabezpieczyć się przed tego rodzaju nadużyciami kierownictwo tramwajów wydało zarządzenie regulujące warunki korzystania z abonamentów tramwajowych rozprowadzanych przez zakłady pracy. Mianowicie każdy bilet musi być zaopatrzony w pieczęć zakładu pracy i dokładnie wypełniony (nazwisko i imię upoważnionego do ulgi). Zakłady pracy są odpowiedzialne za prawidłowe sporządzanie zapotrzebowania i rozprowadzanie biletów pomiędzy pracowników. Służba ruchu będzie skrupulatnie przestrzegała wytycznych zarządzenia i w razie wykrycia nadużyć stosowała odpowiednie sankcje karne".

 

Źródło: Głos Wybrzeża nr 188, 1950 r.

 

Cykl Głos z przeszłości powstaje we współpracy z Biblioteką Elbląską.

oprac. TB

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Mimo zniesienia z dniem 1 stycznia 1949 roku kartek na artykuły spożywcze, wciąż istniały problemy w handlu tymi towarami. Stąd w 1950 roku w wielu regionach Polski wprowadzono bony na niektóre artykuły jak mleko, tłuszcze spożywcze (masło, margaryna, smalec, oleje jadalne), a od kwietnia 1952 roku dołączono do tego cukier i słodycze. Bony przyznawano jedynie osobom oficjalnie zatrudnionym, pozostali kupowali za gotówkę po wyższych cenach. Bony nie obowiązywały w Warszawie, Łodzi oraz w województwach koszalińskim i olsztyńskim. Ostatecznie zniesiono je z dniem 3 stycznia 1953 roku. System ten był wyjątkowym utrudnieniem w ówczesnych przedsiębiorstwach handlowych i stwarzał zjawiska spekulacji. Dlatego na zebraniach załóg problemy zaopatrzeniowe zajmowały dużo miejsca i były przyczyną różnych konfliktów.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    0
    Kooperant(2024-03-17)
  • /Nowy system... abonamentów tramwajowych/ - Nie tylko słaba sprzedaż biletów była główną przyczyną strat finansowych i kłopotów elbląskich tramwajów. W 1950 roku zostały wyczerpane jeszcze poniemieckie części zapasowe, a ich brak i skąpe, ograniczone oraz nieterminowe dostawy nowych od krajowych dostawców, a także wyjątkowo niskie płace w firmie, powodujące bardzo wysoką fluktuację pracowników, zmniejszyły o 50 % zdolności przewozowe Tramwajów Elbląskich.
  • @infoTE - A 50 lat póżniej pomysłowe władze miejskie zwiozły nam niemieckie tramwaje z lat 60tych, chyba ku uciesze dotychczasowych dysponentów którym zdjeto z głowy problem ich zezłomowania. Tramwaje te były sensacja dla niemieckich turystów którzy masowo robili zdjecia i wspominając zapewne lata świetności tych wozów, a więc z czasów budowy muru berlinskiego. Szroty te w trakcie eksploatacji efektownie stawały w płomieniach i po kilku latach zniknęły z miasta. Za to konstale ciągle maja sie dobrze, a teraz będą darmowe (po wyborach ?) i nie na miejscu będzie narzekać.
  • Aktualnie w Polsce koszt budowy 1km trakcji tramwajowej wynosi od 10 do 25 mln złotych, cena jednostki tramwajowej średnio kształtuje się od 6,5 mln złotych. Najtańszy PESA 134 N to 5,6 mln złotych. Obecnie największym zainteresowaniem cieszą się tramwaje o długości 30 m, a ich cena to 8,1 do 10,1 mln zł. Jak widać komunikacja tramwajowa to duży wydatek, stąd miasta polskie, nie tylko Elbląg, posiłkują się pojazdami używanymi kupowanymi głównie w Niemczech i Austrii. Taniej kształtują się zakupy autobusów miejskich, albowiem najbardziej popularne marki Solaris to średnio ok 850 tys. zł. Zdecydowanie droższe są autobusy o większych gabarytach np o długości od 15 m cena wynosi 2,9 mln zł, przegubowy autobus kosztuje ok.3,9 mln zł. Z tego wniosek, że Ci co obiecują darmową komunikację miejską czy unowocześnienie taboru to albo nie mają pojęcia o tym, albo po prostu jest to taka demagogia, chwytliwa, ale o niewielkiej możliwości jej zrealizowania.
  • Ujęło mnie zdanie: "Członkowie spółdzielni wskazywali na to, że w obecnych warunkach nabywanie niektórych kosztowniejszych przedmiotów użytkowych, które w rodzinie pracowniczej stanowią niejako inwestycję (np. wózków dziecinnych), jest wybitnie utrudnione". I to na pewno. z opowiadań mych rodziców pamiętam, że jako niemowlę spałem w plecionym koszu do bielizny z betami, a na spacer jeździłem w wypożyczanym okazyjnie wózku dziecięcym, poniemieckim zresztą. Hashtagi: #Roman
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    RoomanR(2024-03-17)
  • @Trambus - Akurat Elbląg dostanie pieniądze (jak znajdzie się wkład własny) na modernizację torów i sieci, oraz zakup nowych wagonów
Reklama