UWAGA!

Zabrali pokrywę studzienki, bo chcieli ją sprzedać

 Elbląg, Zabrali pokrywę studzienki, bo chcieli ją sprzedać

Policjanci z prewencji zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy nieśli pokrywę studzienki kanalizacyjnej. Jak się okazało element ten ukradli po to, by sprzedać go w punkcie skupu złomu. Za kradzież Kodeks Karny przewiduje karę do 5 lat więzienia.

Kradzież elementów metalowych to sytuacje, z którymi spotykają się najczęściej policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Kradzież pokryw od studzienek kanalizacyjnych to nie jest zwykła kradzież, ale również stwarzanie zagrożenia. W odkrytą studzienkę może wpaść przechodzień lub może wjechać koło samochodu uszkadzając go. Tym razem na studzienkę „połakomiło” się dwóch 61-latków: Andrzej J. i Janusz P., którzy postanowili wyciągnąć ją, a następnie, zawieźć do punktu skupu złomu i tam sprzedać. Mężczyźni ukradli ją przed godziną 16, a więc, gdy było jeszcze widno. Chwilę później legitymowali już ich policjanci. Obaj sprawcy będą teraz odpowiadać za kradzież. Pokrywa wróciła na swoje miejsce. Mężczyznom może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
      
mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • cyt. "Mężczyznom może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności". Przestańcie już se jajca robić. Kto i kiedy tyle dostał? Ostatnio i w ogóle? I dlaczego nigdy finału nie ma w mediach? Bo co, wyszli za niską szkodliwość czy jak sie to tam nazywa?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    stary pies(2012-04-13)
  • a gdzie to było?
  • Górnośląska - Agrykola
  • W styczniu przechodząc po ośnieżonym chodniku przy hotelu Młyn przejechałam sankami po wielkiej dziurze, czyli studzience bez pokrywy. Gdyby nie sanki przede mną wpadłabym i nadziałabym się na druty tam sterczące. Bezwzględnie karałabym złodziei oraz właścicieli złomowisk, którzy przymykają oko na formę i pochodzenie stali którą handlują.
  • patole
  • Smutne, lecz prawdziwe. ..
  • Nie piszcie juz do znudzenia Portelu co komu grozi, tylko jaki był wyrok.
  • grzegorzd6 A niedawno przed świętami ktoś zajumał prawie dziesięć pokryw żebrowych żeliwnych do kanalizy na ulicy Radomskiej, ciekawe czy złapali tych żuli, bo jednego z nich widziałem niejakiego Artura. M- może brakowało mu na piwo
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    grzegorzd6(2012-04-13)
  • Pytam - czy ci złodzieje kradli by pokrywę studzienki gdyby mieli pewność że PASERZY (czytaj -skupy złomu) nie przyjmują takiego towaru ? Policja powinna skierować swoje działania w kierunku likwidowania popytu i karania paserów.
  • Może by tak policja lub ci dielni straznicy miejscy, dokonali tak sprzedazy kontrolowanej i ukarali skupy złomu. Dopóki jest gdzie sprzedać to nigdy z tym nie skończymy. Kupujacy widzi co kupuje, nawet jesli jest połamane.
  • Może by tak policja lub ci dielni straznicy miejscy, dokonali tak sprzedazy kontrolowanej i ukarali skupy złomu. Dopóki jest gdzie sprzedać to nigdy z tym nie skończymy. Kupujacy widzi co kupuje, nawet jesli jest połamane.
  • Przypiąłbym takiemu tę pokrywę kajdankami do łapy, żeby chodził z tym i spał przez pół roku.
Reklama