Policjanci kryminalni zatrzymali dwóch młodych mężczyzn w wieku 17 i 18 lat, którzy w nocy z 5 na 6 listopada ukradli z terenu Wyższego Seminarium Duchownego w Elblągu krzyż mosiężny o materialnej wartości 700 zł. Okazało się, że dwa dni później na terenie seminarium doszło jeszcze do usiłowania kradzieży figury Matki Boskiej wykonanej z brązu. Złodziej prawdopodobnie porzucił figurę, gdyż była zbyt ciężka.
18-letni Michał P i 17-letni Łukasz W. w nocy z 5 na 6 listopada weszli na teren Wyższego Seminarium Duchownego przy ul. Bożego Ciała z zamiarem kradzieży krzyża mosiężnego osadzonego na szczycie kapliczki z figurą Matki Boskiej. W czasie, kiedy Łukasz W. zrywał krzyż, jego 18-letni kolega stał „na czatach”. Na drugi dzień obaj pocięli łup piłą, a fragmenty sprzedali w punkcie skupu złomu za 160 zł. Brak krzyża zauważył rektor uczelni podczas porannego obchodu. Policjanci zostali powiadomienie później, bo dopiero 8 listopada po odkryciu przez jednego z duchownym, że w kapliczce brakuje również figury Matki Boskiej. Odlew został wykonany z brązu, a jego wartość to 13.500 zł. Na miejsce pojechali śledczy i technicy kryminalistyki. Znaleźli figurę porzuconą w krzakach nieopodal kapliczki. Potencjalni złodzieje zdołali wyłamać figurę z granitowej podstawy, lecz najprawdopodobniej z uwagi na jej ciężar nie zdołali jej wynieść z terenu seminarium. Policjanci ustalili, że do kradzieży mogło dojść w nocy z 7/8 listopada, czyli dobę po kradzieży krzyża.
1 grudnia kryminalni zatrzymali Michała P. i Łukasza W. Obaj od razu przyznali się do kradzieży krzyża, lecz nie do kradzieży figury. Śledczy nie wykluczają, że usiłowania kradzieży figury Matki Boskiej mogły dokonać inne osoby. Te oraz inne wątki sprawy wyjaśni policyjne dochodzenie. Ogólny koszt zniszczeń jakich dopuścili się złodzieje to 2 000 zł.
Zatrzymani mężczyźni przewijali się już w policyjnych kartotekach, między innymi jako nieletni sprawcy kradzieży.
1 grudnia kryminalni zatrzymali Michała P. i Łukasza W. Obaj od razu przyznali się do kradzieży krzyża, lecz nie do kradzieży figury. Śledczy nie wykluczają, że usiłowania kradzieży figury Matki Boskiej mogły dokonać inne osoby. Te oraz inne wątki sprawy wyjaśni policyjne dochodzenie. Ogólny koszt zniszczeń jakich dopuścili się złodzieje to 2 000 zł.
Zatrzymani mężczyźni przewijali się już w policyjnych kartotekach, między innymi jako nieletni sprawcy kradzieży.
Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP w Elblągu