Aż dziesięciu nieletnich przestępców zatrzymali w ciągu ostatnich dni elbląscy policjanci. Wszystkimi zajmie się sąd ds. rodzinnych i nieletnich.
14-, 15- i 16-latek dostali się do jednego z mieszkań przy ul. Giermków. Chcieli wynieść stamtąd buty. W mieszkaniu przebywał wtedy starszy mężczyzna oraz jego kolega. Obaj zostali przez nieletnich pobici. Właściciel lokalu trafił do szpitala z pękniętą czaszką oraz złamanymi żebrami, zaś jego znajomy został uderzony w głowę butelką. Chłopcy przyznali się do czynu. Jak zeznali policji, chodzili po klatkach schodowych, ponieważ chcieli ukraść komuś buty. Policja ustaliła, że młodzi sprawcy mają na swoim koncie także inne pobicie. Ofiarą jest niepełnoletni elblążanin, któremu zabrali okulary.
Policja zatrzymała również sześcioosobową grupę młodych włamywaczy. Najstarszy z nich ma dopiero 13 lat. Udowodniono im m.in. dwa rozboje, kradzież telefonu komórkowego oraz włamania do piwnic i warsztatu wulkanizacyjnego.
Kolejny zatrzymany to 14-latek, któremu udowodniono 11 włamań do samochodów. Dokonał ich ze swoim 22-letnim kolegą. Sprawcy kradli z samochodów radiomagnetofony oraz głośniki. Włamali się także do jednej z elbląskich kwiaciarni. Pełnoletni trafił na trzy miesiące do aresztu.
Policja zatrzymała również sześcioosobową grupę młodych włamywaczy. Najstarszy z nich ma dopiero 13 lat. Udowodniono im m.in. dwa rozboje, kradzież telefonu komórkowego oraz włamania do piwnic i warsztatu wulkanizacyjnego.
Kolejny zatrzymany to 14-latek, któremu udowodniono 11 włamań do samochodów. Dokonał ich ze swoim 22-letnim kolegą. Sprawcy kradli z samochodów radiomagnetofony oraz głośniki. Włamali się także do jednej z elbląskich kwiaciarni. Pełnoletni trafił na trzy miesiące do aresztu.
OP