Dziś (14 lipca) na przejściu granicznym w Gronowie obywatel Niemiec próbował wręczyć celnikowi łapówkę. Za 100 euro chciał, by funkcjonariusz odstąpił od kontroli jego auta, w którym ukryta była kontrabanda.
Około godz. 4 na „zielonym pasie” pojawił się samochód marki Toyota na niemieckich tablicach rejestracyjnych. Kierowca Andrey W., mieszkaniec miejscowości Wendelsheim, poinformował, iż nie posiada żadnych towarów do oclenia. Celnik, po wstępnej kontroli na pasie, wykrył schowane w bocznych drzwiach pojazdu papierosy. Przeczuwając, iż ukrytej kontrabandy może być więcej, funkcjonariusz postanowił o skierowaniu pojazdu do kontroli szczegółowej. Podróżny, podając paszport celnikowi, włożył do środka 100 euro i zaproponował odstąpienie od kontroli. Zgodnie z procedurą postępowania w przypadku próby wręczenia łapówki (wprowadzoną w sierpniu 2005 roku) funkcjonariusz natychmiast powiadomił o zajściu przełożonych. Samochód został poddany kontroli szczegółowej, w wyniku której ujawniono 416 paczek papierosów ukrytych w bocznych ściankach, w nadkolach oraz fotelach. Za przemyt wszczęto wobec nieuczciwego podróżnego sprawę karną, a po przewiezieniu mężczyzny na komendę policji, postawiono mu zarzut próby skorumpowania urzędnika państwowego. To już piąty przypadek odrzucenia przez celników propozycji korupcji od początku tego roku. Celnikowi, który zastosuje się do procedury, kierownictwo Izby Celnej w Olsztynie, przyznaje specjalną nagrodę pieniężną.
oprac. A