Emil B., sprawca tragicznego wypadku drogowego z 9 września ub. Roku, stanął dziś przed elbląskim sądem. 20-latek przyznał się do winy i przeprosił rodzinę zabitego chłopca i jego ciężko rannej matki.
Emil B. odpowiada za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ucieczkę z miejsca zdarzenia i nieudzielenie pomocy ofiarom. Grozi mu 12 lat więzienia.
Do tragedii doszło w sobotę 9 września ubiegłego roku o godz. 23 na przejściu na skrzyżowania ulic Płk. Dąbka i Cichej. Pędzący ponad 100 km/h kierowca potrącił sześcioletniego chłopca i ciężko ranił jego matkę. Zbiegł z miejsca wypadku. Chłopczyk zginął na miejscu, kobieta w ciężkim stanie odwieziona została do szpitala.
Następnego dnia sprawca zgłosił policji kradzież samochodu. W trakcie składania zeznań przyznał się do kłamstwa.
Kolejne posiedzenie sądu w tej sprawie zaplanowane jest 2 lutego.
Do tragedii doszło w sobotę 9 września ubiegłego roku o godz. 23 na przejściu na skrzyżowania ulic Płk. Dąbka i Cichej. Pędzący ponad 100 km/h kierowca potrącił sześcioletniego chłopca i ciężko ranił jego matkę. Zbiegł z miejsca wypadku. Chłopczyk zginął na miejscu, kobieta w ciężkim stanie odwieziona została do szpitala.
Następnego dnia sprawca zgłosił policji kradzież samochodu. W trakcie składania zeznań przyznał się do kłamstwa.
Kolejne posiedzenie sądu w tej sprawie zaplanowane jest 2 lutego.
Mira Stankiewicz - Telewizja Elbląska