Policyjni przewodnicy psów służbowych zatrzymali wczoraj (11 maja) grupę młodych mężczyzn, którzy pod budynkiem hali sportowej przy al. Grunwaldzkiej pili piwo i palili marihuanę. Na widok funkcjonariuszy jeden z nich odrzucił zawiniątka. W jego mieszkaniu funkcjonariusze zabezpieczyli jeszcze nasiona konopi, co akurat w świetle polskiego prawa nie jest zabronione.
Zabronione jest natomiast posiadanie nawet niewielkiej ilości marihuany, a taką miał przy sobie zatrzymany 24-latek. Grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności. Wczoraj około godziny 17. w okolicy hali sportowej przy al. Grunwaldzkiej policyjni przewodnicy psów służbowych zauważyli trzech mężczyzn, którzy pili piwo, a jeden na widok mundurowych odrzucił zielono-brunatne zawiniątko. Dwoje z nich zostało ukaranych mandatami, a z trzecim policjanci pojechali do jego domu. Tam znaleźli nasiona konopi, co akurat nie jest zabronione. Jednak 1,25 gramów marihuany wystarczyło, żeby 24-latek usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Posiadanie nawet niewielkiej ilości narkotyków zagrożone jest karą do trzech lat więzienia.
Jakub Sawicki, Zespół Prasowy KMP Elbląg