Więcej patroli na wiochach a takich przypadków wyjdzie więcej na światło dzienne, bo Ci cholerni wieśniacy robią po prostu, co chcą. Przepisy są dla nich czymś, czego oni w ogóle nie honorują, tylko o jednym zapomnieli, że droga publiczna to nie pole i należy stosować się do przepisów !
Znalazł się miastowy z blokowiska popchl stolarniano- biedronkowy przyszły działkowiec. Wyjedz za miasto jak masz czym to zobaczysz jak wieśniaki mieszkają.