Piętnaście lat więzienia dla nastoletniego zabójcy. Przed sądem w Elblągu zapadł dziś wyrok w sprawie bestialskiego morderstwa, do którego doszło rok temu w Braniewie.
Jak informowaliśmy, 16-letni wówczas Andrzej K. pił alkohol ze znajomym, 48-letnim Janem H. Najprawdopodobniej w czasie kłótni starszy zaczął młodszemu ubliżać. Wtedy ten wpadł w szał, zabił Jana H. drewnianą pałką i nożem obciął mu genitalia. Potem zabrał z domu ofiary 100 zł i wybiegł na ulicę. Uderzył w twarz przypadkowego przechodnia, po czym złapał kota i z całej siły rzucił nim o ścianę kiosku. Zwierzę nie przeżyło uderzenia.
Andrzej K. odpowiadał przed sądem jak osoba dorosła. Za zabójstwo dorosłemu grozi dożywocie, ale, zgodnie z wykładnią Sądu Najwyższego, nieletni nie mógł dostać takiej kary. Prokuratura wnioskowała o 25 lat więzienia.
Sprawę bezczeszczenia zwłok, pobicia oraz znęcania się nad zwierzęciem sąd wyłączył do odrębnego postępowania.
Prokurator Rajmund Kobiela powiedział dziś, że decyzja o ewentualnym złożeniu apelacji zapadnie po analizie pisemnego uzasadnienia wyroku.
Andrzej K. odpowiadał przed sądem jak osoba dorosła. Za zabójstwo dorosłemu grozi dożywocie, ale, zgodnie z wykładnią Sądu Najwyższego, nieletni nie mógł dostać takiej kary. Prokuratura wnioskowała o 25 lat więzienia.
Sprawę bezczeszczenia zwłok, pobicia oraz znęcania się nad zwierzęciem sąd wyłączył do odrębnego postępowania.
Prokurator Rajmund Kobiela powiedział dziś, że decyzja o ewentualnym złożeniu apelacji zapadnie po analizie pisemnego uzasadnienia wyroku.
SZ